Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Konserwatyści wygrywają wybory. Najlepszy wynik od lat 80. XX wieku

Konserwatyści wygrywają wybory. Najlepszy wynik od lat 80. XX wieku
Według prognoz, konserwatyści będą mieć przewagę 76 mandatów. (Fot. Getty Images)
Partia Konserwatywna premiera Borisa Johnsona zdecydowanie wygrała wczorajsze przedterminowe wybory parlamentarne w Wielkiej Brytanii. Według prognoz, konserwatyści będą mieć przewagę 76 mandatów. Podliczono już głosy z 649 na 650 okręgów wyborczych.
Reklama
Reklama

Konserwatyści w nowej Izbie Gmin będą mieć 364 mandaty - to o 47 więcej niż uzyskali w poprzednich wyborach, w czerwcu 2017 r., a zarazem najlepszy wynik od czasu ostatniego zwycięstwa Margaret Thatcher w 1987 r.

Opozycyjna Partia Pracy zanotowała natomiast najgorszy wynik od 1935 r. Laburzyści będą mieli 203 mandaty, czyli aż o 59 mniej, niż zdobyli w poprzednich wyborach. 

Trzecim co do wielkości ugrupowaniem pozostanie Szkocka Partia Narodowa (SNP), która wygrała w 48 z 59 szkockich okręgów, co oznaczałoby, że zwiększy swój stan posiadania o 13 mandatów. 

Z wyników nie mogą być zadowoleni Liberalni Demokraci, którzy zdobyli 11 mandatów. Na dodatek ich liderka Jo Swinson nie dostała się do nowego parlamentu. Ani jednego mandatu - co akurat nie jest niespodzianką - nie zdobyła eurosceptyczna Partia Brexitu.

Zapowiedzią kompletnej zmiany politycznej mapy Wielkiej Brytanii jest przejęcie przez konserwatystów robotniczego, byłego górniczego okręgu Blyth Valley w północno-wschodniej Anglii, w którym laburzyści wygrywali niezmiennie od jego utworzenia w 1950 r. 

Lider Partii Pracy Jeremy Corbyn, komentując ciężką porażkę swojego ugrupowania, zapowiedział, że nie poprowadzi laburzystów w następnej kampanii. Nie sprecyzował jednak, czy w najbliższych dniach złoży rezygnację.

Wyniki wskazują natomiast, że strategia Borisa Johnsona, by zawalczyć o tych wyborców - którzy dotychczas głosowali na Partię Pracy, ale popierają Brexit - okazała się trafiona.

Zwycięstwo konserwatystów oznacza, że wyjście Wielkiej Brytanii z UE w ustalonym terminie, czyli 31 stycznia przyszłego roku jest przesądzone. Przed wyborami konserwatyści zapowiadali, że jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia pod obrady parlamentu wróci ustawa o porozumieniu z UE w sprawie warunków wyjścia.

Czytaj więcej:

Boris Johnson: Od dziennikarza do polityka

Jeremy Corbyn - lider z przypadku patrzy na Downing Street

Bukmacherzy: Konserwatyści zdobędą bezwzględną większość

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 29.03.2024
    GBP 5.0300 złEUR 4.3009 złUSD 3.9886 złCHF 4.4250 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama