Komorowski dał Kopacz "zielone światło"
Dzisiaj po godz. 9:15 czasu polskiego w Belwederze zakończyło się spotkanie Komorowskiego z Kopacz. Rozmowa miała dotyczyć tworzenia nowego rządu po dymisji Donalda Tuska, który będzie szefem Rady Europejskiej.
Spotkanie, które zaczęło się po godz. 8:30, trwało ok. 45 minut.
Prezydent RP kilka dni temu zapowiedział, że powierzy Kopacz misję tworzenia nowego rządu; terminu desygnacji jeszcze nie ma. Prezydent zapowiadał, że od marszałek będzie chciał się dowiedzieć, z jakimi zamysłami będzie tworzony nowy rząd.
"To nie będzie łatwy okres, czas trzykrotnych wyborów, a co więcej, jest to czas zaostrzającego się konfliktu na wschód od Polski. Sfera bezpieczeństwa i działań w tym obszarze powinna znaleźć mocne odbicie w działaniach prezydenta i rządu. Na pewno o tym będziemy rozmawiali" - zapowiedział prezydent.
Prezydent przyjął wczoraj dymisję rządu Tuska. Od tego dnia rozpoczyna się dwutygodniowy konstytucyjny termin na powołanie nowej Rady Ministrów. Musi się to stać najpóźniej 25 września. Z powodu wyjazdu Komorowskiego do Nowego Jorku na sesję Zgromadzenia Ogólnego NZ (22-25 września) ostatnim praktycznie możliwym terminem powołania rządu Kopacz jest poniedziałek przed południem 22 września.
Po powołaniu nowy prezes Rady Ministrów ma 14 dni na wygłoszenie expose i uzyskanie wotum zaufania w Sejmie. Kopacz zapowiedziała, że chciałaby wygłosić expose po 26 września na dodatkowym posiedzeniu Sejmu i uzyskać wtedy wotum zaufania dla rządu, bo chciałaby, aby w posiedzeniu uczestniczył prezydent.