The European Commission is instituting proceedings in the case of Poland. It's about LGBT

"Komisja wszczyna postępowanie w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego przeciwko Polsce związane z równością i ochroną praw podstawowych" - poinformowała Komisja Europejska. 

Kroki prawne zostały wszczęte również wobec Węgier. W tym przypadku jako powód podano "naruszenie praw podstawowych osób LGBTIQ".

"W przypadku Polski Komisja uważa, że władze polskie nie ustosunkowały się w pełni i w odpowiedni sposób do zapytania Komisji dotyczącego charakteru i wpływu uchwał dotyczących tzw. stref wolnych od ideologii LGBT przyjętych przez kilka polskich regionów i gmin" - oznajmiła Komisja Europejska.

Uzasadniając swoją decyzję, KE wyraziła niepokój, że uchwały te "mogą naruszać prawo UE dotyczące niedyskryminacji ze względu na orientację seksualną".

Pełnomocnik polskiego rządu ds. równego traktowania Anna Schmidt przekazała, że Polska odpowiedziała na unijne zastrzeżenia w kwietniu 2021 r., a obecnie jest w stałym kontakcie z Komisją.

Komisja Europejska chce teraz przeprowadzić szczegółową analizę zgodności polskich uchwał, uznanych za homofobiczne, z prawem UE.

"Aby dokończyć swoją ocenę, Komisja potrzebuje adekwatnych i wyczerpujących informacji od władz polskich. Pomimo wyraźnego wezwania, jakie Komisja wystosowała w lutym, polskie władze nie dostarczyły do tej pory wymaganych informacji, wyraźnie unikając odpowiedzi na większość próśb ze strony Komisji. Polska utrudnia zatem Komisji wykonywanie uprawnień przyznanych jej na mocy Traktatów i narusza zasadę lojalnej współpracy wynikającą z Art. 4 ust. 3 TUE, która nakłada na państwa członkowskie obowiązek rzeczywistej współpracy z instytucjami Unii. W związku z tym Komisja podjęła decyzję o skierowaniu do Polski wezwania do usunięcia uchybienia w związku z brakiem współpracy" - poinformowała KE.

Pierwszy etap procedury naruszeniowej polega na przesłaniu do państwa członkowskiego wezwania do usunięcia uchybienia, w którym zwraca się o przekazanie dalszych informacji.

Polska ma dwa miesiące na ustosunkowanie się do zastrzeżeń przedstawionych przez Komisję.

Od 2019 roku kilkadziesiąt polskich samorządów przyjęło serię homofobicznych uchwał, które miały na celu przeciwstawić się równouprawnieniu osób o odmiennej orientacji seksualnej lub zwiększyć ich dyskryminację w społeczeństwie. W tym samym czasie w światowych mediach pojawił się termin "stref wolnych od LGBT" po tym, gdy naklejki z takim napisem zostały dołączone do jednej z polskich gazet.

Sytuację wykorzystało wielu polskich polityków, w tym sam prezydent kraju, który oświadczył wówczas, że osoby o odmiennej orientacji nie są ludźmi, lecz ideologią. W ostatnim czasie ataki na mniejszości seksualne ze strony rządzących nad Wisłą nasiliły się - m.in. z ust ministra edukacji można było usłyszeć, że "Ci ludzie nie są równi ludziom normalnym".

Unia Europejska była od miesięcy krytykowana za bierność wobec władz Polski i Węgier oraz przypadków łamania praw człowieka w tych krajach.