Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Kolejny raz w Mamerkach nie znaleziono Bursztynowej Komnaty

Kolejny raz w Mamerkach nie znaleziono Bursztynowej Komnaty
Odkryte tunele były zupełnie puste i znajdowały się ok. 2 metrów pod ziemią. (Fot. Facebook/Mamerki Bunkry "Miasto Brygidy")
W kompleksie bunkrów w Mamerkach kolejny raz z rzędu podjęto próbę poszukiwania legendarnej Bursztynowej Komnaty. Najemca kompleksu Bartłomiej Plebańczyk w blasku fleszy spenetrował cztery tunele techniczne. Wszystkie były puste.
Reklama
Reklama

"Znowu nie znalazłem Bursztynowej Komnaty, ale jestem bardzo zadowolony z poszukiwań. Udało się nam zejść do 4 technicznych tuneli. To nam pokazało, że potrafimy odnajdywać miejsca, o istnieniu których nie wiedzieliśmy dotąd. Te tunele pozwalają przypuszczać, że w Mamerkach jest cała sieć takich podziemnych tuneli, na pewno będziemy je w przyszłości odkrywać" - przekazał Bartłomiej Plebańczyk, który dzierżawi kompleks w Mamerkach i od kilku lat przed sezonem organizuje tam poszukiwania legendarnego skarbu - Bursztynowej Komnaty. Swoje mrzonki, że Komnata może być ukryta w bunkrach na północy Mazur, Plebańczyk wiąże z tym, że SB przywoziło tu w sekrecie Ericha Kocha, który miał wiedzieć, co się stało w Komnatą.

Plebańczyk przyznał, że w przyszłym roku wraz z grupami poszukiwaczy skarbów i wojennych pamiątek z Ełku i Gdańska podejmą kolejna próbę eksplorowania nieznanych, niezbadanych miejsc w Mamerkach.

Odkryte tunele były zupełnie puste, znajdowały się ok. 2 metrów pod ziemią. W ocenie Plebańczyka w czasie wojny mogła się w nich znajdować infrastruktura techniczna, którą być może tuż po wojnie zrabowano. "A tunele albo zasypano celowo, albo przyroda je sama zamaskowała" - dodał Plebańczyk, który uzbrojony w specjalistyczną przemysłową kamerę osobiście, jako pierwszy, wchodził do wszystkich tuneli.

Bunkry w Mamerkach na Mazurach, wykorzystywane przez nazistów w czasie II wojny światowej zajmują obszar ok. 200 ha. Jest to teren na tyle rozległy, że choć od zakończenia wojny minęło 75 lat, co pewien czas wciąż jeszcze "przeczesywane" są jego kolejne fragmenty.

W Mamerkach w czasie II wojny światowej znajdowała się Kwatera Główna Niemieckich Wojsk Lądowych (OKH). Dawna kwatera główna dowództwa wojsk lądowych jest najlepiej zachowanym ośrodkiem dowodzenia z czasów III Rzeszy na Mazurach. Niemcy w styczniu 1945 r. opuścili to miejsce bez walki i nie wysadzili bunkrów. Dlatego Mamerki stanowią unikatową atrakcję turystyczną. Nie były one przez lata tak popularne, jak odległa o 18 km kwatera główna Adolfa Hitlera "Wilczy Szaniec" w Gierłoży. Ich popularność wzrosła, gdy Plebańczyk zaczął szukać tam Bursztynowej Komnaty. W związku z pandemią w ubiegłym roku odstąpiono od poszukiwań.

Kompleks w Mamerkach zbudowano w latach 1940-44. W lesie nad Mamrami ukryto 30 masywnych schronów i ponad 200 innych obiektów z cegieł i drewna. Były tam nie tylko baraki mieszkalne, wartownie i stanowiska obrony przeciwlotniczej, ale też kasyna i kuchnie, poczta, kino, szpital, sauna i stajnie. W kwaterze rezydowało 40 niemieckich generałów i 1,5 tys. żołnierzy.

Czytaj więcej:

Szkocki zamek z lochem w cenie londyńskiego mieszkania

Stonehenge starsze od piramid w Gizie? Archeolodzy zdumieni odkryciem

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 19.04.2024
    GBP 5.0615 złEUR 4.3316 złUSD 4.0688 złCHF 4.4787 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama