Kolejny atak nożownika w Niemczech. Sprawcę zatrzymano

Dwie ofiary napaści, w wieku 45 i 68 lat, zostały zabrane do pobliskich szpitali. Ich życie nie jest zagrożone.

Policja początkowo opisywała napastnika jako osobę w wieku 20-30-lat, o jasnych włosach i twarzy pokrytej bliznami. "Mężczyzna mówił po niemiecku" - dodano w komunikacie. Do ataku doszło około godz. 6:00 rano. 

Do zatrzymania sprawcy użyto specjalnej jednostki państwowej policji kryminalnej. Funkcjonariusze znaleźli rannego mężczyznę w jego mieszkaniu. Policja jest zdania, że podejrzany sam sobie zadał obrażenia. 32-latek został przewieziony do szpitala.

Tło zbrodni jest niejasne. Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że sprawca i ofiary nie znali się. Policja wstępnie wykluczyła polityczny motyw zbrodni.

Tymczasem trwa śledztwo w sprawie piątkowego ataku nożownika w niemieckim mieście Wuerzburg, w którym zginęły trzy osoby. Minister spraw wewnętrznych Bawarii Joachim Herrmann poinformował dzisiaj, że podczas przeszukania mieszkania napastnika "znaleziono rzeczy, które mogą wskazywać na materiały propagandowe islamistów".

Herrmann podkreślił jednak, że teraz trzeba będzie poczekać na dalsze wyniki śledztwa, zwłaszcza na ocenę dwóch telefonów komórkowych zatrzymanego mężczyzny.

Minister spraw wewnętrznych Bawarii nazwał ludzi, którzy stanęli na drodze nożownika z Wuerzburga, "prawdziwymi bohaterami". Zasugerował, że należy odznaczyć ich bawarskimi Medalami Ratownika.

24-latek z Somalii zabił w piątek w centrum Wurzburga trzy kobiety i zaatakował nożem wiele innych osób, zanim został zatrzymany i obezwładniony przez policjantów strzałem w nogę. Przechodnie wcześniej próbowali trzymać mężczyznę na dystans. Napastnik przebywa w areszcie pod zarzutem wielokrotnego zabójstwa i usiłowania zabójstwa.