Kolejne sklepy w UK wprowadzają racjonowanie produktów
Wcześniej racjonowanie sprzedawanego towaru wprowadziły m.in. sieci Tesco, Boots, Superdrug czy Sainsbury's.
Ograniczenia wprowadzane przez sklepy to część większego planu, którego celem jest upewnienie się, że wszyscy Brytyjczycy będą mieli dostęp do niezbędnych produktów.
Supermarkety Waitrose przekazały, że "obecnie nie planują wprowadzać ograniczeń do sklepów stacjonarnych". Limity obowiązują jednak przy zakupach online.
Morrisons wprowadził dziś ograniczenia obejmujące zakup leków dla dzieci. Podobnie postąpił gigant internetowy Ocado, który dodatkowo nałożył limit dwóch sztuk na papier toaletowy.
Detalista już w ubiegłym tygodniu alarmował, że Brytyjczycy robią ostatnio "dużo większe zakupy i produktów może nie starczyć dla wszystkich". Tymczasem sieć ASDA obecnie limituje jedynie żele do rąk.
Eksperci szacują, że w najbliższym czasie można spodziewać się ograniczeń w kupowaniu konserw. Niektóre sklepy donoszą, że są klienci, którzy zaopatrują się w setki puszek z fasolką czy zupą.
Czytaj więcej:
Początek paniki w UK. Ze sklepów znikają ryż, olej i konserwy
Tesco racjonuje sprzedaż niektórych produktów w związku z koronawirusem