GPS pay-as-you-go rail tickets to be trialled in England for first time

Pasażerowie na trasach w regionie East Midlands będą pierwszymi w kraju, którzy przetestują pilotażowy system. Będą meldować się na podróż za pomocą aplikacji w telefonie, a ich trasa będzie śledzona przy użyciu technologii satelitarnej.

Aplikacja automatycznie naliczy im najkorzystniejszą cenę za podróż na koniec dnia i wygeneruje kod kreskowy potrzebny do kontroli biletów lub przejścia przez bramki.

Ministerstwo Transportu (DfT) poinformowało, że technologia — jeśli się sprawdzi — zastąpi konieczność używania papierowych biletów oraz biletów mobilnych z kodami QR, które trzeba kupować przed podróżą. Dzięki niej pasażerowie będą mogli podróżować bez wcześniejszego planowania lub rezerwacji.

Technologia ta była już testowana w Szwajcarii, Danii i Szkocji, a teraz po raz pierwszy zostanie wdrożona w Anglii — najpierw na trasach East Midlands Railway między Leicester, Derby a Nottingham, a od końca miesiąca również w pociągach Northern Trains w Yorkshire. W testach ma wziąć udział do 4 000 pasażerów.

DfT podkreśliło, że program pokazuje zaangażowanie rządu w poprawę doświadczenia pasażerów i testowanie innowacyjnych technologii oszczędzających czas i pieniądze.

Mimo powszechnej zgody co do potrzeby reformy systemu biletowego, DfT i branża kolejowa nadal nie znalazły ostatecznego rozwiązania. Poprzedni rząd obiecał uproszczenie skomplikowanego systemu taryf w Anglii, lecz próby oszczędności poprzez automatyzację sprzedaży biletów i zamykanie kas spotkały się z dużym oporem posłów i związków zawodowych.

Partia Pracy zapowiedziała w ramach swojej reformy taryf "gwarancję najlepszej ceny", jako część planu stworzenia upaństwowionej sieci Great British Railways, która miałaby ruszyć w 2027 roku.

Tymczasem w Szkocji wielu pasażerów od wczoraj może cieszyć się tańszymi podróżami dzięki zniesieniu opłat za bilety w godzinach szczytu w pociągach Scotrail.

Decyzję ogłoszono w maju po wcześniejszym pilotażu przeprowadzonym w latach 2023–2024. Obniży ona cenę niektórych biletów, np. biletu w dwie strony z Glasgow do Edynburga w godzinach szczytu — nawet o 50%.