Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Kobiety w brytyjskiej armii nie muszą już mieć włosów spiętych w kok

Kobiety w brytyjskiej armii nie muszą już mieć włosów spiętych w kok
Brytyjskie wojsko dało kobietom większą swobodę w wyborze fryzury. (Fot. Getty Images)
Brytyjskie żołnierki nie muszą już nosić włosów spiętych w kok, bo nowe zasady dotyczące fryzur dadzą im większą swobodę wyboru, co jak wyjaśniono, ma odzwierciedlać 'różnorodność' sił zbrojnych - podał wczoraj dziennik 'Daily Telegraph'.
Reklama
Reklama

Dotychczasowe zasady dotyczące fryzur u kobiet służących w brytyjskich siłach zbrojnych przewidywały, że włosy mają być spięte w kok lub, jeśli są krótkie, sięgać powyżej dekoltu.

W maju jako pierwsza zmiany wprowadziła marynarka wojenna, ogłaszając, że nie będzie już wymagała od kobiet noszenia koka. Teraz na to samo zdecydowały się siły lądowe oraz siły powietrzne. Zgodnie z nowymi wytycznymi, żołnierki będą mogły nosić kucyki, różnego typu warkocze i warkoczyki, albo po prostu mieć spięte włosy.

Marszałek lotnictwa Mike Wigston oświadczył, że nowa polityka RAF-u dotycząca włosów ma na celu lepsze odzwierciedlenie współczesnego społeczeństwa. Podkreślił, że zmiany mają "unowocześnić nasz wygląd, dając ludziom możliwość wyboru, przy jednoczesnym zachowaniu wysokich standardów, jakich oczekujemy od munduru Królewskich Sił Powietrznych". Zapowiedział, że niedługo wprowadzone zostaną też inne zmiany.

Również siły lądowe poprzez swój profil na Twitterze wyjaśniły, że "zaktualizowały politykę dotyczącą włosów, aby lepiej odzwierciedlała współczesne społeczeństwo". Rzecznik armii przekazał, że decyzja o zmianie zasad została "podjęta, aby zapewnić ludziom większy wybór, co ma odzwierciedlać potrzeby naszego zróżnicowanego personelu i społeczeństwa, które reprezentujemy". Zastrzegł jednak, że krok ten "nie oznacza obniżenia ogólnych standardów ubioru i wyglądu".

Cytowane przez "Daily Telegraph" źródło w siłach zbrojnych wyjaśniło, że dotychczasowe podejście do kobiecych fryzur było takie, że włosy nie powinny "rozpraszać", a związane w kok powodowały, że od tyłu trudniej było odróżnić żołnierzy płci męskiej od żeńskiej.

"To właśnie oznacza mundur, że wszyscy wyglądamy tak samo" - oznajmił rozmówca, ale dodał, że wojsko musi w swoim podejściu do wyglądu odzwierciedlać współczesny świat. "Nadal będziemy nosić mundury, ale społeczeństwo poszło do przodu. Istnieje wiele różnych fryzur, które nadal wyglądają elegancko, ale nie wpływają na efektywność" - ocenił.

Jak zaznacza "Daily Telegraph", w niektórych rolach w siłach zbrojnych kok nadal będzie preferowany jako najbezpieczniejsza fryzura dla kobiet.

Czytaj więcej:

"Rzeczpospolita": Polacy nie chcą pracować w wojsku

Spokojna emerytura dla psów, które służyły w wojsku

Szeregowa, majorka, poruczniczka. Zmiany w niemieckiej armii

Brytyjskie wojsko z największym budżetem od 30 lat

USA: Osoby transpłciowe mogą służyć w wojsku. Biden zniósł zakaz Trumpa

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 23.04.2024
    GBP 5.0238 złEUR 4.3335 złUSD 4.0610 złCHF 4.4535 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama