Kobieta zmarła po przejściu przez skaner na lotnisku

Do tragedii doszło kilka minut po tym, jak Rosjanka przeszła przez bramkę. Tolstova zmarła w objęciach swojego męża Maxima.

„Staliśmy w kolejce do odprawy, pokazaliśmy pracownikom lotniska dokumenty stwierdzające obecność stymulatora w sercu mojej żony, ale ona przeszła mimo wszystko” - cytuje męża tragicznie zmarłej kobiety gazeta „Daily Mirror”. „Zanim doszliśmy do bramki, moja żona zaczęła mieć zawroty głowy i nagle upadła” - opisywał zdarzenie Maxim Tolstov. „Złapałem ją w ramiona i wezwałem pomoc, ale lekarz dojechał po paru minutach” - dodał Rosjanin.

Władze lotniska w Ułan-Ude w południowej Rosji prowadzą śledztwo w tej sprawie. „Zgodnie z przepisami przepuszczamy pasażerów, którzy przedstawiają dokumenty świadczące o tym, że mają rozrusznik serca. W tym przypadku prawdopodobnie pasażerka zapomniała o tym lub o tym nie wiedziała - albo została wprowadzona w błąd przez obsługę. Przestrzegamy wszystkich przed niebezpieczeństwem” - brzmi oficjalny komunikat portu lotniczego w Ułan- Ude.

Przypadki zakłócenia pracy rozrusznika serca przez pole elektromagnetyczne z urządzeń do wykrywania metali są niezwykle rzadkie. Mimo wszystko zaleca się pasażerom ze stymulatorem serca, aby unikali bramek bezpieczeństwa.