Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Klapa w Zakopanem. Kubacki: "To nie był mój dzień"

Klapa w Zakopanem. Kubacki: "To nie był mój dzień"
Wczoraj Kubacki zajął 12. miejsce. (Fot. Getty Images)
'To nie był mój dzień' - przyznał Dawid Kubacki po zajęciu 12. miejsca w zawodach Pucharu Świata w skokach narciarskich w Zakopanem. Zawodnik miejscowego TS Wisła był zdecydowanie najlepszy z biało-czerwonych w ostatnich tygodniach.
Reklama
Reklama

Rok 2019 zaczął od trzeciego miejsca w Garmisch-Partenkirchen. Drugi był w Bischofshofen, tak samo 12 stycznia w Predazzo, a dzień później w tej włoskiej miejscowości cieszył się z pierwszego pucharowego zwycięstwa.

W Zakopanem również prezentował się bardzo dobrze. To w dużej mierze dzięki jego postawie biało-czerwoni zajęli trzecie miejsce w sobotnim konkursie drużynowym. W jego trakcie wynikiem 143,5 m ustanowił rekord Wielkiej Krokwi.

Niedziela także zapowiadała się dobrze. W serii próbnej był bowiem najlepszy. Konkurs zaczął jednak źle i po swojej pierwszej próbie zajmował 16. pozycję. To, co się wydarzyło przez kilkadziesiąt minut dzielące te skoki nie uważa za coś niezwykłego.

"Co się miało stać? Metrów jest mniej, bo pierwszy skok konkursowy nie były taki jak powinien być. Był spóźniony. Jestem tego błędu świadomy i tyle. To nie był mój dzień, ale to niczego nie przekreśla. Pracujemy dalej, bo wiem, że na dobre skoki nadal mnie stać" - zaznaczyl.

W finałowej rundzie zdołał się przesunąć na 12. lokatę.

"Sport ma to do siebie, że błędy się popełnia, a wygrywa ten, kto popełni ich najmniej" - dodał.

Wczoraj triumfował Austriak Stefan Kraft. To pierwsza wygrana reprezentanta tego kraju od 26 marca 2017. Drugi był Norweg Robert Johansson, a trzeci Japończyk Yukiya Sato.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 18.04.2024
    GBP 5.0589 złEUR 4.3309 złUSD 4.0559 złCHF 4.4637 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama