Kibice pozwali Manny'ego Pacquiao
Pozew złożyło dwóch mieszkańców amerykańskiego stanu Nevada, którzy żądają odszkodowania dla każdego, kto zapłacił za bilet na walkę, kupił transmisję w systemie pay-per-view lub obstawił jej wynik. Pozywający twierdzą, że kibice zostali oszukani, bo filipiński bokser oraz jego promotorzy ukryli, że Pacquiao był kontuzjowany przed walką.
Pozew trafił do sądu dzień po tym, jak Francisco Aguilar, przewodniczący komisji sportu stanu Nevada oświadczył, że sprawą kontuzji prawego ramienia Pacquiao powinna zająć się prokuratura stanowa. Miałaby ustalić, dlaczego w kwestionariuszu wypełnianym przez boksera dzień przed walką odpowiedział on „nie” na pytanie o kontuzję.
Sam Pacquiao oznajmił, że zaczął odczuwać jej skutki dopiero od czwartej rundy. Jednak jeszcze przed walką obóz boksera chciał zaaplikować mu zastrzyki, na co nie uzyskał zgody.
Kibice, którzy pozwali Pacquiao oraz jego ekipę twierdzą, że ukrywana kontuzja miała wpływ na wynik pojedynku, określanego bokserską „walką stulecia”.
Specjalizująca się w sportowej statystyce firma CompuBox wyliczyła, że podczas walki z Mayweatherem Pacquiao zadał najmniej ciosów w 12-rundowym pojedynku w swojej karierze.