Karol III zamierza wymienić królewskie samochody na pojazdy elektryczne

Z myślą o ochronie środowiska monarcha zamierza wymienić królewską kolekcję pojazdów na ekologiczne odpowiedniki w ciągu "najbliższych kilku lat", aby zminimalizować negatywny wpływ działalności dworu na zmiany klimatyczne.

W ramach proekologicznego kierunku, na terenie zabytkowego pałacu Buckingham może wkrótce zostać zainstalowanych 27 punktów ładowania pojazdów elektrycznych, a królewscy urzędnicy planują wdrożenie aut elektrycznych w innych królewskich rezydencjach.

Król już wcześniej korzystał z pierwszego w rodzinie królewskiej w pełni elektrycznego samochodu, Jaguara I-Pace EV400 HSE.

Punkty ładowania pojazdów elektrycznych zostały już zainstalowane w historycznym pałacu Kensington i w rezydencji Royal Mews w Marlborough House. Na początku tego roku monarcha zainstalował również stacje ładowania pojazdów elektrycznych na terenie zamku Windsor.

Zgodnie z raportem stanowiącym załącznik do subwencji Sovereign Grant, z której finansowane są urzędowe wydatki monarchy, dwór królewski poczynił stałe postępy w ograniczaniu emisji dwutlenku węgla.

Poza pojazdami elektrycznymi, dwór zbadał również możliwość korzystania z ekologicznych paliw lotniczych podczas oficjalnych wizyt monarchy.

Król od dawna jest entuzjastą działań proekologicznych, a w jednym ze swoich pierwszych przemówień jako książę Walii w wieku 21 lat ostrzegał przed niebezpiecznymi skutkami zanieczyszczenia środowiska przez tworzywa sztuczne.

Data zatwierdzenia instalacji punktów ładowania pojazdów elektrycznych przez urzędników Rady Miasta Westminster nie została jeszcze ustalona.