Kapitan Szwedów w Polsce bez tęczowej opaski

Karlsson występował z taką opaską w kilku meczach towarzyskich drużyny "Trzech Koron" oraz w Lidze Mistrzów, ale nie otrzymał zgody na jej zakładanie podczas Euro 2016. "Opaska kapitana to część stroju reprezentacji i w związku z tym powinna być do niego dostosowana. Powinna być albo w jednym kolorze, albo w barwach narodowych" - przypomniała EHF w komunikacie.

Karlsson był zawiedziony decyzją federacji. "Szkoda, że EHF zabrania nam okazywania tego, że bronimy tolerancji, człowieczeństwa i równości wszystkich ludzi" - oświadczył Karlsson, cytowany na stronie internetowej szwedzkiej federacji.

Podobne stanowisko zajął trener reprezentacji Szwecji Lasse Tjernberg. "To oczywiste, że popieramy Tobiasa. Szwedzka Federacja Piłki Ręcznej uważa, że wszystkie istoty ludzkie są równe bez względu na płeć, pochodzenie, orientację seksualną czy religię" - oznajmił szkoleniowiec.

W wywiadzie dla szwedzkiego dziennika "Dagens Nyheter" Karlsson podkreślił, że w żadnym wypadku nie chodziło mu o protest przeciwko obowiązującemu w Polsce zakazowi zawierania związków cywilnych przez osoby tej samej płci. "To nie ma nic wspólnego ani z Polską, ani z jej władzami. To milcząca manifestacja na rzecz równości nas wszystkich. Fakt, że gramy w Polsce, jest tylko zbiegiem okoliczności" - powiedział wicemistrz olimpijski z Londynu, grający na co dzień w niemieckim Flensburgu.

W ubiegłym roku Karlsson był ambasadorem igrzysk środowisk LGBT (lesbijki, geje, osoby biseksualne oraz transgenderyczne) - Euro Games w Sztokholmie.

Dzisiaj Szwedzi rozegrają pierwszy mecz w mistrzostwach Europy - ze Słowenią we Wrocławiu.‹