Kaliszek: Zmierzamy w dobrym kierunku

Dzięki tym lokatom Polacy plasują się na dziewiątej pozycji w tegorocznym rankingu par tanecznych, a w zestawieniu trzyletnim na 19.

"Byłaby ona zdecydowania wyższa, ale wypada nam pierwszy sezon z tego okresu, bo wtedy para dopiero zaczynała wspólną jazdę. Najważniejsza w startach w GP była dla nas nauka, ale nie ma się co oszukiwać - miejsca też są istotne. One dodają nam pewności siebie, a także gwarantują rozstawienie podczas imprez rangi mistrzowskiej" - podkreśliła trenerka pary Sylwia Nowak-Trębacka.

Starty w Azji pozwolą też wyciągnąć wiele wniosków na przyszłość. "Dobrze dobraliśmy w tym roku muzykę, stroje, choreografię. To powszechna opinia. Brakuje nam dostępności do bazy sportowej. Nie możemy trenować przez sześć czy osiem godzin w jednym miejscu. Konieczne jest nadal pracowanie nad techniką jazdy, odbiciem łyżwiarskim. Widzę to i mogę otwarcie powiedzieć, że w tym elemencie odstajemy od najlepszych" - dodała.

Kaliszek zgodziła się z trenerką. "Musimy poprawić technikę jazdy. Będziemy w najbliższych tygodniach szlifowali nasze programy. Trzeba zadbać o każdy szczegół. Wiele par ćwiczy ze sobą po 10 lat, a nawet dłużej. My nie mamy takiego stażu, ale będziemy chcieli nadrabiać braki w jak najkrótszym czasie. Atmosfera podczas zawodów GP była wspaniała. W szatni wszyscy nas świetnie traktowali, było sporo żartów. Ten wyjazd przysporzył nam wielu pozytywnych wrażeń" - przyznała łyżwiarka.

Para ma świadomość, że sięga po elementy techniczne o najwyższym stopniu trudności. "Teraz trzeba popracować nad czystością wykonania. Musimy przekonywać w każdym występie jury, że nasza ocena bazowa nie powinna maleć, a rosnąć. Sporo pracy przed nami. Chcemy się jednak zakorzenić w światowej czołówce" - stwierdził Spodyriew.

Para miała dwa dni wolnego po powrocie z Azji. Od dzisiaj wraca do treningów. W dniach 15-17 grudnia w Katowicach odbędą się mistrzostwa kraju w formule Mistrzostw Czterech Narodów: Polski, Czech, Słowacji i Węgier. W tych zawodach będzie można powalczyć o prawo startu w mistrzostwach Europy w Ostrawie (25-29 stycznia). Wcześniej odbędą się zawody międzynarodowe ISU w Toruniu.

"Naszym celem jest miejsce w czołowej dziesiątce mistrzostw Europy" - podkreśliła Kaliszek.