Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Juventus czekał, Napoli nie przyjechało na mecz

Juventus czekał, Napoli nie przyjechało na mecz
Wszystko już było gotowe, ale Ronaldo nie doczekał się rywali... (Fot. Getty Images)
Piłkarze Juventusu wyszli na boisko i czekali na rozegranie wczorajszego meczu z Napoli w trzeciej kolejce włoskiej ekstraklasy. Rywale, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, nie przyjechali jednak na to spotkanie z powodu przypadków koronawirusa.
Reklama
Reklama

Po tym, jak Serie A odmówiła odwołania meczu, Juventus przybył autokarem na swój stadion w Turynie godzinę przed planowanym rozpoczęciem zawodów. Ogłoszono skład drużyny, a na murawie pojawili się również sędziowie.

Włączono reflektory, puszczano muzykę z głośników, a piłkarze Juventusu (bramkarzem mistrzów Włoch jest Wojciech Szczęsny) przebywali na boisku w strojach treningowych. Nie było jednak rywali, ponieważ drużyna Napoli pozostała w swoim mieście.

Po regulaminowym 45-minutowym oczekiwaniu mecz został oficjalnie odwołany, a na stronie Serie A opisano spotkanie jako "nierozegrane". Zgodnie z zasadami Serie A, Juventus prawdopodobnie wygra walkowerem.

Kilka godzin przed rozpoczęciem spotkania rzecznik Napoli potwierdził agencji Reuters, że zespół został odizolowany przez organ ds. zdrowia (ASL) po tym, jak dwóch zawodników uzyskało pozytywny wynik w ciągu ostatnich czterech dni (jednym z nich jest reprezentant Polski - Piotr Zieliński).

Urzędnik ASL z Neapolu potwierdził w wywiadzie telewizyjnym, że piłkarzom Napoli nakazano pozostać w domu. "Nigdy nie powiedzieliśmy wprost, że nie mogą grać, ale jasne jest, że to jest konsekwencja" - dodał.

Wcześniej Serie A nalegała na rozegranie meczu, twierdząc, że ASL nie uwzględniła protokołu zdrowotnego uzgodnionego między ministerstwem zdrowia i sportu a władzami piłkarskimi.

Oznacza to, że jeśli piłkarze uzyskają pozytywny wynik, reszta drużyny może nadal trenować i grać, pod warunkiem, że zawodnicy zostaną ponownie przetestowani i będą mieć negatywne wyniki. W oświadczeniu przypomniano, że w tym sezonie Serie A rozegrano już kilka meczów po tym, jak drużyny miały pozytywny wynik testu u jednego lub więcej graczy.

Zgodnie z włoskim protokołem, mecze powinny być rozgrywane pod warunkiem, że każda drużyna ma co najmniej 13 dostępnych zawodników. Jednak zespoły mają prawo raz w sezonie poprosić o przełożenie spotkania w sytuacji, gdy 10 piłkarzy zostanie zainfekowanych w jednym tygodniu.

Wcześniej władze Serie A zdecydowały o przełożeniu mającego się odbyć w tej kolejce meczu Genoi z Torino. W ekipie gospodarzy, której zawodnikiem jest Filip Jagiełło, stwierdzono koronawirusa u 11 piłkarzy. Przed tygodniem ten zespół grał w lidze właśnie z Napoli (0:6). 

Czytaj więcej:

Brazylijczyk Allan przeszedł z Napoli do Evertonu

Remis Juventusu w Rzymie. Szczęsny puścił dwa gole

Włoskie media: Bez szans mecz Juventusu z Napoli

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 19.04.2024
    GBP 5.0615 złEUR 4.3316 złUSD 4.0688 złCHF 4.4787 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama