Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Justyna Kowalczyk: "Trener nigdy we mnie nie zwątpił"

Justyna Kowalczyk: "Trener nigdy we mnie nie zwątpił"
Polska mistrzyni olimpijska w biegu na 10 km techniką klasyczną uważa, że na złoty medal zasługuje także jej trener i cała ekipa, która pracuje na jej sukces.
Reklama
Reklama
Justyna Kowalczyk zdobyła wczoraj dla Polski drugi złoty medal podczas XXII ZIO w Soczi. "Albo wygram, albo będę dwudziesta, mam to w nosie - tak pomyślałam przed startem. Jednak moje narty jechały cudownie. Świetnie pracowały pod górę" - wyznała po zwycięskim biegu szczęśliwa Polka.

Okazuje się, że dwukrotna już mistrzyni olimpijska chciała na ten bieg założyć inne narty, ale jej serwismeni z Estonii, Are Mets i Peep Koidu, uparli się na inne. Na szczęście udało im się przekonać Justynę do swojej racji. "Było trochę nerwów na początku, bo chciałam inne narty, ale przekonali mnie właśnie do tych. Nie protestowałam za bardzo" - przyznała Justyna.

Nasza mistrzyni uznała, że spisali się oni na drugi złoty medal, bo w końcu cała drużyna na niego pracowała.
"Wiedziałam, po co tutaj przyjechałam i w najważniejszym biegu nikt z mojej ekipy nie zawiódł" - oznajmiła.

Kowalczyk ujawniła także mrożące krew w żyłach kulisy zmagań przedolimpijskich. "Na ostatnim moim treningu w Santa Caterinie odmroziłam palce u nóg i musiałam ściągać paznokcie. To bardzo bolało. Jednak szczyt pecha przedolimpijskiego to moja złamana stopa. Nie było łatwo, działo się wiele, ale chcę podziękować mojemu trenerowi, który nawet przez chwilę we mnie nie zwątpił" - podkreśliła.

Justyna Kowalczyk tuż przed igrzyskami ogłosiła, że ma poważną kontuzję stopy. Jak się później okazało, już w wiosce, zdiagnozowano złamanie piątej kości śródstopia.
"Pierwszego dnia pobytu noga wyjechała mi z buta, otarłam w prawej ścięgno Achillesa. Dopiero dzień przed tym biegiem mogłam założyć buty bez żadnych plastrów. Kiedy wszystko się wali, trzeba robić swoje. W jednym momencie marzenia pryskają, a ty musisz strasznie o nie walczyć" - zaznaczyła sportsmenka.

Nie jest wykluczone, że Polka wystąpi we wszystkich biegach na rosyjskich igrzyskach, nawet w sprincie drużynowym, gdzie z Sylwią Jaśkowiec byłyby wspaniałą i groźną dla rywalek parą.
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 19.04.2024
    GBP 5.0615 złEUR 4.3316 złUSD 4.0688 złCHF 4.4787 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama