Juncker o Brexicie: Potrzebne są dalsze rozmowy z Londynem
Wczoraj Juncker i szef Rady Europejskiej Donald Tusk rozmawiali telefonicznie z premierem Irlandii Leo Varadkarem.
Rzecznik premiera poinformował, że Varadkar zapewnił unijnych przywódców, iż Irlandia "będzie z determinacją bronić wspólnego rynku UE oraz unii celnej, a także porozumienia wielkopiątkowego"; będzie też walczyć o to, by nie powstała twarda granica.
Varadkar podkreślił też, że nowa propozycja premiera Borisa Johnsona jest podstawą do dalszej dyskusji, ale bardzo ważne kwestie pozostają nierozwiązane, a zwłaszcza te, które dotyczą odprawy celnej i powinny być rozwiązane za zgodą Irlandii Północnej i przy zachowaniu demokratycznych procedur w Irlandii Północnej.
Komisja Europejska zrelacjonowała tę rozmowę w oświadczeniu i odniosła się do nowych propozycji Londynu.
Jak poinformowano, Juncker podkreślił w rozmowie z Varadkarem, że zarządzanie backstopem powinno być stabilne i przewidywalne. Zaznaczył, że umowa o wystąpieniu z UE musi mieć prawnie funkcjonalne rozwiązanie i nie może opierać się na niesprawdzonych ustaleniach, które pozostałyby do negocjacji w okresie przejściowym.
"Przyjęcie propozycji nie spełniłoby wszystkich celów mechanizmu ochronnego: uniknięcia powstania twardej granicy, zachowania współpracy między północną a południową częścią wyspy Irlandia, zapewnienia funkcjonowania całej irlandzkiej gospodarki oraz ochrony unijnego jednolitego rynku i miejsca Irlandii w tym rynku" - oceniła KE w oświadczeniu.
Dlatego, jak zauważył Juncker, potrzebne są dalsze rozmowy z negocjatorami w Wielkiej Brytanii.
Czytaj więcej:
MSZ Irlandii: Zbyt duża różnica zdań między UK i UE
Brexit: Wielka Brytania przedstawiła propozycje na zastąpienie backstopu
Brytyjska prasa o propozycjach Johnsona w sprawie Brexitu
KE: Mamy wiele pytań do propozycji z Londynu. Są problematyczne kwestie
Tusk: UE nie jest przekonana do brytyjskich propozycji w sprawie Brexitu