Juncker, Morawiecki, Tusk. Pierwsze reakcje na odrzuconą umowę ws. Brexitu
"Z ubolewaniem odnotowuję wynik głosowania w Izbie Gmin tego wieczoru. Wzywam, aby Wielka Brytania przedstawiła swoje zamiary tak szybko, jak to możliwe. Czas się prawie skończył" - napisał na Twitterze szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker.
"Jeśli porozumienie jest niemożliwe, a nikt nie chce braku porozumienia, to kto wreszcie będzie miał odwagę powiedzieć, jakie jest jedyne pozytywne rozwiązanie?"- skomentował wynik głosowania szef Rady Europejskiej Donald Tusk.
Zdaniem premiera Mateusza Morawieckiego, "bezumowny Brexit jest złym rozwiązaniem tak dla Wielkiej Brytanii, jak i dla UE". "Razem z naszymi partnerami w UE odniesiemy się do nowych propozycji brytyjskich w tej sprawie. Zrobimy wszystko, by naszym obywatelom i firmom zapewnić maksimum przewidywalności i bezpieczeństwa" - napisał na Twitterze.
Z kolei wiceszef MSZ ds. europejskich Konrad Szymański zaznaczył, że "uporządkowany Brexit to najlepsze rozwiązanie dla Wielkiej Brytanii i Unii Europejskiej".
"Po przegranym głosowaniu w Izbie Gmin rząd brytyjski powinien przedstawić plan dalszych działań. Czekamy na nowe brytyjskie propozycje w tej sprawie. Będziemy pracowali z partnerami w UE nt. szczegółowego i możliwie konstruktywnego odniesienia się do tych propozycji" - podkreślił Szymański. "Jesteśmy gotowi do poszukiwania rozwiązań, które pomogą znaleźć poparcie dla umowy wyjścia w parlamencie brytyjskim, a jednocześnie spełnią oczekiwania wszystkich krajów Unii Europejskiej" - dodał.
Brytyjska Izba Gmin zagłosowała wieczorem przeciwko proponowanemu przez rząd Theresy May projektowi umowy wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Przeciwko propozycji zagłosowało 432 posłów przy zaledwie 202 głosach poparcia. To najwyższa porażka urzędującego premiera w historii brytyjskiego parlamentaryzmu.
Zgodnie z przyjętą w ubiegłym tygodniu zmianą proceduralną, May będzie musiała przedstawić plany dotyczące następnych kroków w ciągu trzech dni obrad Izby Gmin, tj. najpóźniej w poniedziałek, choć najprawdopodobniej zrobi to znacznie wcześniej.
Lider brytyjskiej opozycyjnej Partii Pracy Jeremy Corbyn złożył po głosowaniu wniosek o wotum nieufności dla gabinetu premier Theresy May. Do głosowania dojdzie jutro.