Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Johnson: Jeśli nie będziemy działać, służba zdrowia zostanie przytłoczona

Johnson: Jeśli nie będziemy działać, służba zdrowia zostanie przytłoczona
"Jeśli nie będziemy działać razem, jeśli nie podejmiemy heroicznego i zbiorowego narodowego wysiłku by spowolnić rozprzestrzenianie się choroby - wtedy jest prawdopodobne, że również nasza NHS będzie podobnie przytłoczona". (Fot. Getty Images)
Brytyjski premier Boris Johnson ostrzegł wczoraj wieczorem, że publiczna służba zdrowia (NHS) może zostać przytłoczona liczbą chorych, jeśli ludzie nie będą działać, aby spowolnić rozprzestrzenianie się koronawirusa.
Reklama
Reklama

Johnson wezwał mieszkańców Wielkiej Brytanii, by przyłączyli się do "heroicznego i zbiorowego wysiłku narodowego" i postępowali zgodnie z zaleceniami utrzymywania dystansu społecznego.

"Liczby są bezwzględne i przyspieszają. Włosi mają wspaniały system opieki zdrowotnej. A jednak ich lekarze i pielęgniarki są całkowicie przytłoczeni potrzebami. Żniwo śmierci we Włoszech liczone jest już w tysiącach i rośnie. Jeśli nie będziemy działać razem, jeśli nie podejmiemy heroicznego i zbiorowego narodowego wysiłku by spowolnić rozprzestrzenianie się choroby - wtedy jest prawdopodobne, że również nasza NHS będzie podobnie przytłoczona" - ostrzegł brytyjski premier.

Przyznał, że rząd narzuca środki, "których nigdy wcześniej nie widziano ani w czasach pokoju, ani wojny". Wyjaśnił jednak, że są one niezbędne. W poniedziałek Johnson zalecił, by powstrzymać się od przemieszczania się i kontaktów z innymi ludźmi, o ile nie jest to absolutnie niezbędne, zaś w piątek nakazał zamknięcie wszystkich miejsc rozrywki - pubów, barów, klubów, kin, teatrów, muzeów, siłowni itp.

Odnosząc się do obchodzonego dzisiaj w Wielkiej Brytanii Dnia Matki, Johnson stwierdził, że w tym roku najlepszym prezentem jaki można zrobić, jest rezygnacja z odwiedzin.

"Tym razem najlepiej jest zadzwonić do niej, przez telefon, przez wideorozmowę, czy Skype'a aby tylko uniknąć niepotrzebnego kontaktu fizycznego, lub bliskiej odległości. Dlaczego? Bo jeśli twoja matka jest starsza lub osłabiona, to obawiam się, że - jak wszystkie statystyki pokazują - jest o wiele bardziej prawdopodobne, że umrze na koronawirusa, na Covid-19" - przekonywał premier.

W piątek, podczas codziennej konferencji prasowej poświęconej koronawirusowi, Johnson zapytany został, czy sam odwiedzi swoją matkę, która ma 77 lat. Odpowiedział, że "na pewno przekaże jej najlepsze życzenia i wyrazi nadzieję, że się z nią zobaczy". Według źródła na Downing Street, Johnson skontaktuje się z nią w niedzielę przez Skype'a.

Wczoraj liczba zgonów z powodu koronawirusa w Wielkiej Brytanii wzrosła o 56, osiągając 233, zaś liczba zarażonych przekroczyła 5 tysięcy.

Czytaj więcej:

UK: W kościołach katolickich zawieszono msze z udziałem wiernych

W UK ponad 5 000 zakażeń. Kolejny rekordowy wzrost liczby zgonów

Rząd UK: "Nie róbcie zapasów!". Supermarkety szukają pracowników

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 28.03.2024
    GBP 5.0474 złEUR 4.3191 złUSD 4.0081 złCHF 4.4228 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama