Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Jeremy Corbyn zapewnia, że nie zamierza rezygnować

Jeremy Corbyn zapewnia, że nie zamierza rezygnować
Jeremy Corbyn przekazał, że chciałby być premierem Wielkiej Brytanii. (Fot. Getty Images)
Lider Partii Pracy Jeremy Corbyn zapewnił, że jeśli jego ugrupowanie wygra najbliższe wybory parlamentarne, zamierza być premierem przez pełną pięcioletnią kadencję.
Reklama
Reklama

70-letni Corbyn w rozmowie ze stacją BBC zaprzeczył krążącym od pewnego czasu spekulacjom, jakoby miał zrezygnować ze stanowiska lidera w przyszłym roku, i zapewnił, że poprowadzi ugrupowanie w najbliższych wyborach parlamentarnych. Zapytany, czy chciałby być premierem przez pełną kadencję, odparł: "Oczywiście. Dlaczego miałbym nie być?".

Lider laburzystów, którzy w sobotę zaczęli w Brighton doroczną konferencję programową, starał się też bagatelizować podziały wewnątrz ugrupowania spowodowane przez Brexit.

Corbyn zapowiada, że jeśli Partia Pracy przejmie władzę, wynegocjuje z Unią Europejską "rozsądne" porozumienie, a następnie rozpisze referendum, w którym Brytyjczycy zdecydują, czy wolą wyjście na tych warunkach, czy pozostanie w UE. Ale we władzach partii jest silna frakcja, która otwarcie wzywa do bezwarunkowego pozostania w UE. Na jej czele stoją wicelider partii Tom Watson, a także Emily Thornberry i Keir Starmer, którzy w laburzystowskim gabinecie cieni pełnią funkcje ministrów spraw zagranicznych i ds. wyjścia z UE.

Sondaże nie są obecnie zbyt pozytywne dla laburzystów. (Fot. Getty Images)

Te podziały uwidoczniły się w piątek, gdy ujawniono, że grupa popierających Corbyna szeregowych członków partii przygotowywała wniosek o likwidację stanowiska wicelidera, aby w ten sposób usunąć Watsona z władz (ostatecznie wniosek nie został poddany pod głosowanie). Kolejny problem dla Corbyna pojawił się w sobotę wieczorem, gdy rezygnację z końcem roku zapowiedział jeden z jego najbliższych współpracowników Andrew Fisher. Jako powód podał zamiar poświęcenia się w większym stopniu rodzinie, ale według "Sunday Times" miał powiedzieć, że nie wierzy, by Corbyn mógł wygrać wybory, a także zarzucić jego otoczeniu niekompetencję i brak profesjonalizmu.

Corbyn w rozmowie z BBC przekonywał, że Fisher był "ogromnie przygnębiony", gdy to mówił, a takie różnice zdań zdarzają się w wielu miejscach pracy.

Tymczasem opinię Fishera potwierdza najnowszy sondaż poparcia, który w sobotę wieczorem opublikował tygodnik "The Observer". Wynika z niego, że rządzącą Partię Konserwatywną popiera obecnie 37 proc. wyborców, a laburzystów - 22 proc.

Czytaj także:

Partia Pracy: £10 za godzinę dla wszystkich w UK

Partia Pracy za drugim referendum i pozostaniem w UE

Laburzyści chcą legalizacji wszystkich narkotyków

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 29.03.2024
    GBP 5.0300 złEUR 4.3009 złUSD 3.9886 złCHF 4.4250 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama