"Jak trafić do niewoli?". Rosjanie masowo dzwonią na ukraińską infolinię
Liczba dzwoniących na infolinię o nazwie "Chcę żyć" znacznie wzrosła w związku z ogłoszoną przez Rosję mobilizacją na wojnę.
Zwracają się tam ludzie, którzy otrzymali wezwanie do armii, ale także ci, którzy go jeszcze nie dostali. "Dzwonią i pytają: Co powinienem zrobić, jeśli mnie zmobilizują, by się prawidłowo poddać?" - wyjaśnił Jusow.
Przedstawiciel HUR, którego cytuje portal Hromadske, poinformował, że w ostatnim czasie na infolinię dzwoni wielu mieszkańców anektowanego Krymu.
Jusow wyraził przekonanie, że mobilizacja w Rosji odbędzie się w kilku etapach, więc nawet jeśli ktoś nie otrzymał wezwania do armii, to może je dostać później.
"Część świeżo zmobilizowanych z niewielkim przygotowaniem faktycznie wysyłana jest od razu na front. Inna część będzie pozostawiona, w celu utworzenia nowych oddziałów" - podsumował Jusow.
Czytaj więcej:
Autor słów "rosyjski okręcie wojskowy: p... się" wrócił z rosyjskiej niewoli
Rosjanie szukają krewnych. Putin zasypywany skargami
Ukraińscy jeńcy torturowani w niewoli. "Bicie, rażenie prądem"
BBC: "Chersońska Bucza". Rosjanie porywają, torturują i zabijają ludzi na południu Ukrainy
Putin ogłasza częściową mobilizację i grozi Zachodowi bronią jądrową