Jak brzmiały ostatnie słowa pilota Boeinga 777?
'Dobranoc Malezja trzy siedem zero' - tak miały brzmieć ostatnie zarejestrowane słowa z kokpitu zaginionego samolotu Boeinga 777 Malaysia Airlines. O sprawie informują dzisiaj władze Malezji.
Reklama
Reklama
Wcześniej, bo cztery dni po zaginięciu samolotu, malezyjski ambasador w Chinach informował bliskich pasażerów lotu MH370, że pilot powiedział: "Wszystko w porządku. Dobranoc".
Jednak z najnowszych doniesień wynika, że ostatnie słowa z kokpitu Boeinga 777 były bardziej oficjalnie: "Dobranoc Malezja trzy siedem zero" - donosi agencja prasowa Reuters.
Wciąż natomiast nie jest pewne, kto wypowiedział ostatnie słowa - kapitan czy drugi pilot. Sprawę tę wyjaśniają odpowiednie służby.
Boeing 777 Malaysia Airlines z 239 osobami na pokładzie zniknął z radarów 8 marca, mniej niż godzinę po starcie z lotniska w stolicy Malezji, Kuala Lumpur. Samolot leciał do Pekinu.
Koordynowane przez Malezję poszukiwania prowadzone przez wiele państw dotychczas nie przyniosły żadnych rezultatów.
Jednak z najnowszych doniesień wynika, że ostatnie słowa z kokpitu Boeinga 777 były bardziej oficjalnie: "Dobranoc Malezja trzy siedem zero" - donosi agencja prasowa Reuters.
Wciąż natomiast nie jest pewne, kto wypowiedział ostatnie słowa - kapitan czy drugi pilot. Sprawę tę wyjaśniają odpowiednie służby.
Boeing 777 Malaysia Airlines z 239 osobami na pokładzie zniknął z radarów 8 marca, mniej niż godzinę po starcie z lotniska w stolicy Malezji, Kuala Lumpur. Samolot leciał do Pekinu.
Koordynowane przez Malezję poszukiwania prowadzone przez wiele państw dotychczas nie przyniosły żadnych rezultatów.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama