Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Italian media: Surreal departure of Napoli coach and "Super-Milik"

Italian media: Surreal departure of Napoli coach and "Super-Milik"
"Polak rozłożył na łopatki belgijskiego rywala". (Fot. Getty Images)
The dismissal of Carlo Ancelotti from the position of head coach Napoli slightly overshadowed the feat of Arkadiusz Milik in the Italian press, who in the Champions League match with KRC Genk (4: 0) scored three goals and contributed to the promotion to the 1/8 final.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

W komentarzach dziennikarze i eksperci podkreślają, że w takiej sytuacji odejście Ancelottiego było tyleż surrealistyczne, co nieuniknione i spodziewane, a trzy gole Milika, który wrócił do gry po kontuzji - zaskakujące, ale i przywracające wiarę w klub pogrążony ostatnio w kryzysie. "Napoli wygrało po 47 dniach i dziewięciu spotkaniach bez zwycięstwa" - przypomniano.

"La Gazzetta dello Sport" oceniła, że wczorajszy wieczór w Neapolu był pełen paradoksów. Z jednej strony, "hat-trick Milika powalił Genk i uciszył wszystkie głosy, wskazujące Polaka jako jednego z przeciwników Ancelottiego". "Nic z tych rzeczy, ten napastnik pokazał, że jest silnym punktem drużyny, a jego wiele absencji wynikało tylko i wyłącznie z powodu kontuzji" - napisał sportowy dziennik.

Ale mecz ten - zaznaczyła jednocześnie największa włoska gazeta - miał też surrealistyczny aspekt - na stadionie San Paolo oklaskiwano Ancelottiego, dla którego - jak się okazało - był to ostatni mecz w roli trenera Napoli. Całą tę sytuację - połączenie radości ze zwycięstwa z zapowiedzią zwolnienia trenera - określono jako absurdalną.

Odejście Ancelottiego było nie do uniknięcia, bo jego relacje z klubem "wyczerpały się". (Fot. Getty Images)

Wspomniano jednak, że odejście Ancelottiego było nie do uniknięcia, bo jego relacje z klubem "wyczerpały się". Jego następcą ma być Gennaro Gattuso, który latem rozstał się z Milanem.

Pisząc o "Super-Miliku" gazeta podkreśliła, że zaprezentował się w tym meczu z jak najlepszej strony. Także sprawozdawcy radiowi i telewizyjni mówili zgodnie, że Polak rozłożył na łopatki belgijskiego rywala.

Zdjęcie polskiego piłkarza w chwili triumfu po strzelonej bramce publikuje dzisiaj na pierwszej stronie neapolitańskie "Il Mattino", które jeszcze w sobotę spekulowało, że Milik - borykający się z kontuzją - będzie musiał dłużej niż sądzono dochodzić do pełni sił i może wrócić do gry dopiero w przyszłym roku. Teraz dziennik zaznaczył, że klub "odnalazł na nowo" polskiego piłkarza, który we wtorek zaprezentował "nadzwyczajną formę".

W artykule nadmieniono ponadto, że Ancelotti nie podał się do dymisji, czego powszechnie oczekiwano, i dlatego klub postanowił w nocy, żeby go zwolnić, co również uznano za coś mało realnego, biorąc pod uwagę wynik meczu z KRC Genk.

"La Repubblica" - nawiązując do wysokiej wygranej ekipy z Neapolu - napisała: "Cztery gole przed rozwodem", Z podziwem odniesiono się do wyczynu Milika, zauważając, że to Polak umożliwił Ancelottiemu zejść ze sceny przy aplauzie kibiców. "Na Carlo już czeka Arsenal" - uważa gazeta.

"Carlo awansował i odchodzi" - tak wczorajszy wieczór w Neapolu podsumował z kolei dziennik "Corriere dello Sport".

Napoli zakończyło fazę grupową LM z bilansem trzech zwycięstw i trzech remisów. Awansowało do 1/8 finału z drugiego miejsca w grupie, za broniącym trofeum Liverpoolem.

Czytaj więcej:

Hat-trick Milika w Lidze Mistrzów! Awans Napoli i Liverpoolu

Piłkarska LM: Napoli rozstało się z trenerem Ancelottim

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 22.04.2024
    GBP 5.0131 złEUR 4.3203 złUSD 4.0540 złCHF 4.4505 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement