Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Italian league: "Polish" match in Naples in the 3rd round

Italian league: "Polish" match in Naples in the 3rd round
Arkadiusz Milik jeszcze leczy kontuzję... (Fot. Getty Images)
Four Polish footballers could appear on the pitch in the match of the 3rd Premier League football league of Italy in Naples, where the team of Arkadiusz Milik and Piotr Zieliński will play Sampdoria Genoa by Bartosz Bereszyński and Karol Linetti. The first of them still heals the injury.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

Zieliński, Bereszyński i Linetty przed kilkoma dniami rozstali się po zgrupowaniu reprezentacji Polski. Miał na nim pojawić się także Milik, ale z powodu kontuzji ostatecznie nie przyjechał. Wczoraj wziął udział w treningu Napoli - ćwiczył z drużyną, ale w niepełnym wymiarze, oraz indywidualnie. Szanse, że w sobotę (godz. 18) pojawi się na boisku są - według włoskich mediów - znikome.

Mecz ten będzie dla Napoli ostatnim sprawdzianem przed wtorkowym spotkaniem na inaugurację Ligi Mistrzów z Liverpoolem, triumfatorem poprzedniej edycji.

W 2. kolejce wicemistrzowie Włoch po emocjonującym meczu przegrali z broniącym tytułu Juventusem Turyn 3:4, choć w 81. minucie odrobili trzybramkową stratę. Decydującego o zwycięstwie "Starej Damy" gola stracili w doliczonym czasie.

"Przykro mi, że tak to się ułożyło w Turynie. W pierwszej połowie pozwoliliśmy się stłamsić, w drugiej sprawiliśmy Juventusowi trudności. Szkoda, bo to byłby bardzo ważny punkt. Ale pokazaliśmy charakter" - wspominał bramkarz Alex Meret, cytowany na oficjalnej stronie internetowej klubu.

Piotr Zieliński występuje na pozycji pomocnika we włoskim klubie SSC Napoli oraz w reprezentacji Polski. (Fot. Getty Images)

W pierwszej kolejce Napoli pokonało z kolei Fiorentinę 4:3, również na wyjeździe.

"Nie ulega wątpliwości, że musimy znacznie lepiej grać w obronie. Trzeba odzyskać równowagę, bo siedem straconych bramek w dwóch meczach to o wiele za dużo. Za to w ataku świetnie wykorzystujemy swoje szanse" - analizował Meret.

Tym razem fakt, że klub z Neapolu grać będzie u siebie niekoniecznie musi być atutem. Problemem jest bowiem remont szatni, który wciąż trwa, choć wszystko miało być gotowe znacznie wcześniej. Trener Carlo Ancellotti wydał nawet w tej sprawie oficjalne oświadczenie.

"Widziałem warunki w szatniach na San Paolo. Brak mi słów. Zgodziłem się na to, żeby w pierwszych dwóch kolejkach grać na wyjeździe, aby dać firmie remontowej więcej czasu na dokończenie prac. W dwa miesiące można zbudować dom, a oni nie byli w stanie odnowić szatni! Gdzie mamy się przebrać przed meczami z Sampdorią i Liverpoolem? Jestem oburzony niekompetencją tych, którzy podjęli się wykonania tego zadania" - zakomunikował poirytowany szkoleniowiec.

Sampdoria rozpoczęła sezon również od straty siedmiu goli, ale w odróżnieniu od Napoli zdobyła tylko jednego. Przegrała oba mecze - z AS Roma 0:3 i Sassuolo 1:4 - i jest ostatnia w tabeli.

Bartosz Bereszyński - polski piłkarz występujący na pozycji obrońcy we włoskim klubie UC Sampdoria oraz w reprezentacji Polski. (Fot. Getty Images)

Dwaj dotychczasowi rywale klubu z Neapolu - Fiorentina i Juventus - zmierzą się w sobotę o godz. 15. We Florencji dojdzie prawdopodobnie do pojedynku polskich bramkarzy - Bartłomieja Drągowskiego w ekipie gospodarzy i Wojciecha Szczęsnego w drużynie mistrza Włoch.

Od czerwca prezesem "Violi" jest Rocco Commisso, który zastąpił kierującą klubem od kilkunastu lat rodzinę Della Valle. Ta zmiana sprawiła, że kibice podchodzą do sezonu z większym optymizmem. Do zespołu dołączyli tego lata m.in. doświadczony francuski skrzydłowy Franck Ribery czy utalentowany nastolatek z Liverpoolu Bobby Duncan. Ponadto udało się utrzymać w drużynie dynamicznego Federico Chiesę.

Jednak Fiorentina jest w gronie pięciu drużyn, które na razie nie mają punktów. Po porażce z Napoli została także pokonana przez Genoę (1:2). Nie będzie łatwo uniknąć trzeciej przegranej z rzędu, mimo że z mistrzem "Viola" zagra u siebie.

Juventus zgodnie z przewidywaniami rozpoczął walkę o dziewiąty tytuł z rzędu od dwóch zwycięstw - nad Napoli i Parmą. "Starej Damie" nie przeszkodził brak na ławce trenerskiej Maurizio Sarriego, który zmagał się z zapaleniem płuc.

Sześć punktów po dwóch kolejkach mają jeszcze tylko Inter Mediolan, który w sobotę o 20.45 podejmie Udinese Łukasza Teodorczyka, oraz lokalny rywal Juventusu - Torino. "Byki" zagrają w poniedziałek o 20.45 z Lecce.

Z kolei mający trzy "oczka" AC Milan, którego piłkarzem jest Krzysztof Piątek, zmierzy się w niedzielę o 20.45 na wyjeździe z Hellas Verona Pawła Dawidowicza i Mariusza Stępińskiego. Drugi z Polaków może zadebiutować w nowym klubie po przejściu z lokalnego rywala - Chievo.

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 28.03.2024
    GBP 5.0474 złEUR 4.3191 złUSD 4.0081 złCHF 4.4228 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement