Isis bride Begum 'unlikely to change extreme views' say neighbours
W minionym tygodniu 19-letnia Shamima została pozbawiona brytyjskiego obywatelstwa, co ma zablokować jej próbę powrotu do kraju.
W wywiadzie dla telewizji ITV kobieta skrytykowała decyzję rządu, przyznając, że "jest nią zszokowana". "To niesprawiedliwe wobec mnie i mojego syna" - zaznaczyła, dodając, że we wcześniejszych rozmowach rodzina dała jej do zrozumienia, że "powrót do Wielkiej Brytanii będzie bardzo łatwy".
Begum zapewniła też, że "chce się zmienić" jako osoba, mimo że w poprzednich wywiadach twierdziła, iż ataki terrorystyczne - w tym zamach bombowy w Manchesterze w 2017 roku - mogą być uzasadnione.
Starsi przedstawiciele społeczności muzułmańskiej w Bethnal Green w rozmowie z "The Times" poparli decyzję MSZ o zablokowaniu jej powrotu do Wielkiej Brytanii. Jeden z imamów, który chciał pozostać anonimowy, oznajmił: "Ci, którzy poszli w stronę ekstremizmu, nie zmienią się".
Podobnie uważa Moulana Abdul Malik, imam w meczecie Baitul Aman, położonym się w pobliżu domu, w którym dorastała Begum. "Ludzie poddani praniu mózgu mogą nie zmienić swoich poglądów. Decyzja podjęta przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych była słuszna. Obawiam się, że jeśli Shamima Begum wróci, może chcieć wywierać wpływ na innych. Byłaby niebezpieczna dla młodych ludzi" - podkreślił Malik.
Begum, która niedawno urodziła syna, przebywa obecnie w obozie kontrolowanym przez Kurdów w Syrii. 19-latka i jej dwie koleżanki uciekły z Wielkiej Brytanii w 2015 roku, a następnie przez Turcję dostały się do Syrii, gdzie poślubiły bojowników IS.