Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

"Isia" w ćwierćfinale kanadyjskiego turnieju

"Isia" w ćwierćfinale kanadyjskiego turnieju
Agnieszka Radwańska pokonała Lisicki za oceanem (fot. Facebook/Agnieszka Radwańska)
Rozstawiona z numerem trzecim Agnieszka Radwańska zagra w ćwierćfinale turnieju WTA Tour na twardych kortach w Montrealu. Awans uzyskała dzięki zwycięstwu nad mającą polskie korzenie niemiecką tenisistką Sabine Lisicki 6:1, 3:6, 6:3.
Reklama
Reklama

Zajmująca piąte miejsce w rankingu WTA Radwańska nie miała większych problemów z wygraniem pierwszego seta. Przy stanie 2:3 w kolejnej odsłonie dała się przełamać sklasyfikowanej o 24 pozycje niżej Lisicki. Co prawda po chwili zrewanżowała się rywalce "breakiem", ale następnie po raz drugi pozwoliła rywalce na przełamanie i później już nie była w stanie odrobić tych strat.

W decydującej partii znowu 25-letnia krakowianka jako pierwsza przegrała gema przy własnym podaniu - gdy było 1:1. Szybko się jednak zmobilizowała i w pełni zrehabilitowała, wykorzystując - po godzinie i 43 minutach walki - pierwszą piłkę meczową.

Będąca jej rówieśniczką Niemka słynie z potężnego serwisu - w ubiegłym tygodniu ustanowiła rekord szybkości w tym elemencie w kobiecym tenisie, posyłając podczas meczu turnieju WTA w Stanford piłkę z prędkością 131 mph, czyli 210,8 km/h. W rozegranym nad ranem czasu polskiego meczu w Montrealu podanie nie było zarówno jej, jak i Radwańskiej mocną stroną. Lisicki co prawda zanotowała cztery asy, ale też popełniła aż siedem podwójnych błędów. Polka zanotowała ich o pięć mniej i raz punktowała dzięki serwisowi.

Było to czwarte spotkanie tych zawodniczek. Radwańska nie tylko doprowadziła do remisu w ogólnym bilansie tych meczów, ale przede wszystkim zrewanżowała się Niemce za bolesną porażkę w ich poprzednim pojedynku. W półfinale ubiegłorocznej edycji Wimbledonu krakowianka była bliska awansu do decydującego spotkania londyńskiej imprezy wielkoszlemowej, ale ostatecznie uległa rywalce w trzech setach.

W meczu o półfinał imprezy w Montrealu "Isia" zagra z wracającą do formy po problemach zdrowotnych Wiktorią Azarenką. Białorusinka do "ósemki" turnieju WTA dotarła po raz pierwszy od styczniowego Australian Open. Wówczas na tym etapie wyeliminowała ją właśnie Radwańska. Ogólny bilans ich spotkań jest jednak znacznie korzystniejszy dla Azarenki, która wygrała 12 z ich 16 dotychczasowych pojedynków.

Wynik meczu 1/8 finału:
Agnieszka Radwańska (Polska, 3) - Sabine Lisicki (Niemcy) 6:1, 3:6, 6:3.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 19.04.2024
    GBP 5.0615 złEUR 4.3316 złUSD 4.0688 złCHF 4.4787 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama