Irlandia: "Włamywacze aresztowani po 50-60 razy"
Dane na temat kryminalnych kartotek najaktywniejszych irlandzkich włamywaczy wypłynęły podczas podsumowania trwającej przez całą zimę akcji "Operation Thor”.
"Skupiliśmy się na gangach okradających domy. Niektórych zatrzymywaliśmy po 50 czy 60 razy. Kary, jakie obecnie przewidywane są w kodeksie za tego typu przestępstwa, nie spełniają znaczącej funkcji odstraszającej” - wskazał w wywiadzie dla „The Irish Times” O’Driscoll.
Wicekomendant dodał, iż Garda "nigdy nie minimalizuje tych przestępstw, w których terroryzowani, bici, a nawet zabijani są starsi i bezbronni ludzie”.
Według najnowszych danych Centralnego Urzędu Statystycznego (CSO), w ostatnich latach dochodzi jednak do 10 tys. rocznie włamań mniej niż w szczytowych 2011 (28,4 tys.) i 2012 roku (28,9 tys.).
Dzięki "Operation Thor”, między październikiem a marcem udało się ograniczyć liczbę włamań do mieszkań o kolejne 42%. W ramach akcji śledczy inwigilowali podejrzanych do tego stopnia, że czasami znali ich plany na bieżąco.
"Działają w ten sposób, że planują serię włamań w określonej okolicy. Czasami przyjeżdżają w dane miejsce na weekendy i całymi dniami obserwują domy, zanim przystąpią do akcji. Innym razem organizują jeden złodziejski wypad poza Dublin i okradają na przykład 10 nieruchomości w jedno popołudnie. Wieczorem są z powrotem w stolicy” - tłumaczył O’Driscoll.
Policjant podkreślił, iż gangi z Dublina obejmują czasami działaniem większe tereny.
"Zdarzało się, że tutejsze grupy były zatrzymywane w Irlandii Północnej, a po kilku godzinach w Dublinie. Kiedy ich łapiemy, czasami mają przy sobie dobra skradzione, naszym zdaniem, z 3 czy 4 domów. Czasami niestety nie możemy ich oskarżyć za włamanie. Nieraz jest to posiadanie skradzionego mienia, nawet jeśli zrabowane przedmioty są nadal w aucie. Prawnik może nam powiedzieć: Dobrze, złapaliście mojego klienta w skradzionym samochodzie z przedmiotami z włamania, ale przedstawcie mi dowody, że to mój klient go dokonał” - wyznał policjant.
Jako sukces zimowej akcji O’Driscoll wskazał zatrzymywanie nawet 3-4 grup jednego dnia i umieszczanie niektórych osób na miesiąc w więzieniu. Jego zdaniem, takie wyniki miały wpływ na podwyższenie bezpieczeństwa mieszkańców kraju.