Irlandia Północna: 6 kobiet zginęło z rąk partnera pomimo tego, że był zgłoszony na policję

Skala przemocy domowej na całym świecie rośnie w czasie pandemii koronawirusa, a trwająca do 10 grudnia kampania społeczna "16 days" to dobry moment na to, aby zwracać uwagę na problemy, jakie napotykają ofiary w swoim codziennym życiu. 

BBC zauważa, że problem przemocy domowej wymaga specjalnego podejścia, a do walki z nią potrzebne są wydajnie działające służby. Potwierdzają to zwłaszcza przypadki przemocy domowej z Irlandii Północnej, gdzie 6 kobiet straciło życie pomimo zgłoszenia partnera na policji.

Rodzina jednej z tych kobieta zaapelowała w mediach, aby zaostrzyć legislację związaną z przemocą domową i tym samym lepiej chronić ofiary.

Jak wskazuje BBC, rząd Irlandii Północnej jest świadomy problemu, a odpowiednia ustawa podobno jest już "rozważana". Pozytywnie do możliwości jej wprowadzenia odniosła się również sama policja.

"Policjanci potrzebują więcej konkretnych uprawnień, aby walczyć z przemocą domową. Legislacja, która obowiązuje w innych krajach Zjednoczonego Królestwa, nie istnieje w Irlandii Północnej" - wskazała Sonya McMullan z organizacji Woman's Aid Northern Ireland. Przedstawiciela organizacji charytatywnej podkreśliła, że jednym z najważniejszych proponowanych rozwiązań jest danie policjantom możliwości zajęcia się sprawcą bez konieczności uzyskania zgody ofiary. 

Grupą szczególnie narażoną na doświadczanie przemocy domowej są Polki mieszkające na Wyspach. Jak przekazała niedawno organizacja OPOKA, która każdego dnia otrzymuje 50 telefonów od ofiar przemocy, ze względów kulturowych i religijnych istnieje "ciche przyzwolenie" wśród kobiet z Polski na przemoc domową. Wiele imigrantek nie wie również, jakie zachowania kwalifikują się do tego, aby uznać je za znęcanie się. W związku z tym szczególnie ważne jest szerzenie edukacji na ten temat i informacji o tym, gdzie uzyskać pomoc. Więcej informacji można znaleźć na oficjalnej stronie organizacji OPOKA.