Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Irlandia: Koniec procedury prawnej przeciwko Brexitowi

Irlandia: Koniec procedury prawnej przeciwko Brexitowi
Prawnik, który wszął procedurę przed sądem w Dublinie, zebrał na ten cel 70 tysięcy funtów. (Fot. Thinkstock)
Ze względu na przewlekłość postępowania oraz możliwe wysokie koszty brytyjski prawnik ogłosił, że kładzie kres procedurze zmierzającej do wydania przez Trybunał Sprawiedliwości UE opinii, że Wielka Brytania może zmienić zdanie w sprawie Brexitu.
Reklama
Reklama

"Z żalem postanowiliśmy, w porozumieniu z Irlandią, zakończyć postępowanie" - przekazał na stronie internetowej specjalizujący się w podatkach prawnik Jolyon Maugham, który wszczął stosowną procedurę przed sądem w Dublinie.

Jego celem było doprowadzenie sprawy aż do Trybunału Sprawiedliwości UE, który miałby potwierdzić - jak zakładał Maugham, zajadły przeciwnik Brexitu - że Wielka Brytania może w każdej chwili cofnąć decyzję o wyjściu ze Wspólnoty mimo rozpoczęcia negocjacji w tej sprawie.

29 marca brytyjska premier Theresa May ogłosiła, że uruchamia przewidzianą w Art. 50 traktatu z Lizbony procedurę opuszczenia Unii Europejskiej i że nie ma od tego odwrotu.

Tymczasem Maugham argumentował, że brytyjska opinia publiczna może zmienić zdanie w sprawie Brexitu, gdy zda sobie sprawę z kosztów opuszczenia UE i konsekwencji, jaki to ma dla ich codziennego życia. Liczył też na poparcie władz Irlandii w tej sprawie, co jednak nie nastąpiło.

W ub. miesiącu adwokat wyraził nadzieję, że sprawa trafi do Luksemburga do lipca, ale wczoraj przekazał, że przed jesienią br. nie ma nawet szans na rozprawę przed sądem irlandzkim. Potem konieczna byłaby zapewne procedura w Sądzie Najwyższym Irlandii, a następnie dalsze osiem miesięcy oczekiwania, zanim odbyłaby się rozprawa w Luksemburgu.

Adwokatowi udało się w grudniu zebrać od zwolenników na stronie internetowej Crowdjustice ok. 70 tys. funtów na sfinansowanie inicjatywy. Kwota ta zostanie przeznaczona na pokrycie dotychczasowych kosztów prawnych, a jeśli coś zostanie - na inne działania przeciwko Brexitowi albo na działalność dobroczynną.

"Jest oczywiste, że Brexit stanowi katastrofę. Nie żałuję tego, że próbowałem sprawić, by Brytyjczycy mogli łatwiej zmienić zdanie" - napisał Maugham na Twitterze. Podkreślił, że jego zdaniem Wielka Brytania w każdej chwili może jednostronnie wycofać notyfikację w ramach Art. 50. "Nie ma co do tego wątpliwości" - oświadczył. 

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 24.04.2024
    GBP 5.0220 złEUR 4.3177 złUSD 4.0417 złCHF 4.4202 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama