Interpol ostrzega przed kolejną falą terroru ze strony IS
"Można to nazwać ISIS 2.0" - poinformował Stock używając angielskiego skrótu nazwy organizacji terrorystycznej tzw. Państwa Islamskiego. "Jest to pokolenie członków (IS - przyp.red.), które w najbliższych latach zacznie wychodzić z więzień na wolność" - dodał.
Przepisy karne wielu krajów UE pozwalają na skazywanie osób, które były członkami organizacji terrorystycznych lub dokonywały zamachów w innych państwach. Pozwala to np. sądom w RFN karać radykalnych islamistów, którzy - mając prawo pobytu albo obywatelstwo niemieckie - walczyli w szeregach Państwa Islamskiego w Syrii czy Iraku. Trudność z udowodnieniem konkretnych czynów prowadzi jednak do tego, że dżihadyści wracający z Bliskiego Wschodu dostają niskie wyroki - od 2 do 6 lat pozbawienia wolności.
Zdaniem Stocka, część osób, która wyjdzie z więzień, będzie chciała udać się w rejony konfliktów w Afryce, czy Azji Południowo-Wschodniej. Część pozostanie jednak w Europie i będzie stwarzać realne zagrożenie.
Międzynarodowe Centrum Antyterrorystyczne w Hadze w raporcie z 2016 roku oceniło, że w szeregach różnych organizacji terrorystycznych w wojnach w Syrii i Iraku walczyło od 3 922 do 4 294 osób pochodzących z krajów UE. Według szacunków organizacji, około 30 proc. bojowników wróciło do Europy.