Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Incydent w samolocie z Polski do UK. Polakowi grożą 2 lata więzienia

Incydent w samolocie z Polski do UK. Polakowi grożą 2 lata więzienia
Do incydentu doszło pod koniec stycznia na pokładzie samolotu linii Ryanair. (Fot. Getty Images)
30-letni Adrian F. został zatrzymany przez policję na lotnisku w Manchesterze po tym, gdy personel Ryanaira poinformował służby o problematycznym pasażerze. Mężczyzna w trakcie lotu upił się, a następnie odmawiał założenia maseczki ochronnej na twarz, stwarzając tym samym zagrożenie dla innych pasażerów. Incydent miał miejsce 29 stycznia o godz. 22:00.
Reklama
Reklama

30-letni Polak, który mieszka w Hull, a w Wielkiej Brytanii zajmuje się pracą w fabryce, podczas feralnego lotu z Krakowa do Manchesteru nadużywał alkoholu. Wielokrotnie zdejmował maskę w czasie podróży, pomimo próśb załogi, aby tego nie robił. Zignorował również prośby o zaprzestanie konsumpcji kupionych w sklepie bezcłowym trunków.

Jak relacjonuje MailOnline, Polak w czasie lotu zaatakował werbalnie jednego z pracowników linii lotniczych, mówiąc mu: "F*** off". Gdy po wylądowaniu na pokładzie pojawili się policjanci, 30-latek odmówił opuszczenia samolotu. 

Prokurator Katherine Allen zwracała uwagę, że Polak miał świadomość, iż na pokładzie jest 100 innych pasażerów, w tym wiele dzieci, gdy przeklinał.

"Znaleziono go z whisky i wódką w pobliżu miejsca, w którym było wiele dzieci" - wyjaśniła.

"Funkcjonariusze przekazali, że czuli od niego zapach alkoholu, a on sam miał przekrwione oczy. Nie chciał opuścić samolotu. Policjanci mieli nadzieję, że nie będzie tworzyć scen, ale on nadal był wulgarny i odmawiał wyjścia" - przekazała.

Dodała, iż ostatecznie aresztowano go i zamknięto w radiowozie. W środku Polak wciąż zdejmował maskę i wykrzykiwał coś w języku polskim.

W wyniku działań 30-latka, pozostali pasażerowie zostali wypuszczeni z samolotu z opóźnieniem.

Obrończyni Polaka tłumaczyła jego zachowanie względami rodzinnymi i faktem, iż jego była dziewczyna wróciła do Polski z ich córką.

Sąd Manchester Magistrates Court nakazał, aby sprawą zajął się Sąd Koronny. Rozprawę zaplanowano na przyszły miesiąc. Za swój wybryk Adrian F. może trafić za kratki na 2 lata.

Czytaj więcej:

Manchester: Miasto zamknęło kawiarnię prowadzoną przez Polaków

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 25.04.2024
    GBP 5.0427 złEUR 4.3198 złUSD 4.0276 złCHF 4.4131 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama