Impreza Brytyjczyków na pokładzie Ryanair o godz. 6:00 rano
Na nagraniu widać m.in., jak jeden z mężczyzn leży w przejściu, podczas gdy jego pijani towarzysze wlewają zawartość dwóch puszek piwa - przez długi lejek - prosto do jego ust. Alkohol rozlewa mu się po twarzy, na co koledzy reagują krzykami i gromkim śmiechem.
Co ciekawe, z krótkiego filmu można wywnioskować, że stewardesie "zabawa" Brytyjczyków w ogóle nie przeszkadza. Gdy jeden z imprezowiczów błaga ją, czy "może to powstrzymać?", pracownica Ryanair odpowiada, że "to jest w porządku", co może sugerować, że wcześniej grupa mężczyzn robiła coś dużo gorszego - czytamy w "Metro".
Po zniknięciu stewardessy impreza trwa w najlepsze - bez żadnej interwencji załogi lotniczej. Jeden z Brytyjczyków wylewa piwo prosto z puszki na twarz, podczas gdy inny krzyczy: "Doładuj!". Następnie biesiadnicy tańczą i śpiewają w przejściu samolotu.
Do zdarzenia doszło na pokładzie maszyny Ryanair, która startowała z Londynu Stansted do Alicante wczoraj o godz. 6:10. Grupa licząca ok. 15 mężczyzn leciała do Benidorm na "męskie wakacje". Ryanair na razie nie skomentował sprawy.
Przypomnijmy - irlandzki przewoźnik kilkakrotnie podkreślał, że ma dość pijanych pasażerów, wzywając przy tym do ograniczenia sprzedaży alkoholu na lotniskach.