Imigranci z Europy odmawiają płacenia podatków w proteście przeciwko Brexitowi
Nietypową walkę z brytyjskim rządem przeciwko dyskryminacji i niegodziwemu traktowaniu imigrantów z Unii Europejskiej z powodu Brexitu podjęli europejscy rezydenci Szkocji.
Imigranci podkreślają, że czują się wykluczeni z życia społecznego, a jeden z nich zaznaczył, że nie chce już płacić podatków, bo to zmierza ku jego zagładzie.
“Od 10 lat prowadzę firmę w Edynburgu i po raz pierwszy czuję, że nie chcę płacić tu podatków Westminsterowi” - oznajmił mężczyzna pochodzący z jednego z krajów unijnych.
„Czuję, że płacę i sponsoruję moją własną dyskryminację” - dodał. Inny Europejczyk jest oburzony, że Brytyjczycy nie dali imigrantom szansy w decydowaniu o ich przyszłości w referendum w sprawie Brexitu. „Nie sądzę, aby Theresa May wynegocjowała jakikolwiek dobry interes z Brukselą” - oznajmił.
“Jako obywatel Unii czuję, że nikt nie chce mnie słuchać i że zostałem pozbawiony prawa głosu w sprawie Brexitu” - dodała pewna kobieta.
“Dla mnie najbardziej depresyjny jest fakt, że w ciągu nocy odebrano mi tożsamość Europejki i przypięto łatkę imigrantki i zagrożenia” - wtórowała inna.
Szkocka Partia Narodowa uważa, że po zaskakujących wynikach wyborów parlamentarnych premier May powinna zupełnie zawiesić negocjacje z Unią. Zdaniem szkockich polityków, naród odebrał Theresie May pozwolenie na twardy Brexit.
„Wynik tych wyborów świadczy o tym, że naród nie ufa jej” - oświadczył Mike Russell z SNP.