II tura wyborów za granicą: Jeszcze więcej Polaków będzie głosować

W Szwecji do głosowania w II turze polskich wyborów prezydenckich, które odbędą się w dwóch komisjach w Sztokholmie, zgłosiło się o ok. 3 tys. więcej osób niż w I turze. Dotarła już większość głosów oddanych korespondencyjnie. W tym kraju w I turze zwyciężył Rafał Trzaskowski zdobywając 52 proc. głosów. Drugie miejsce zajął walczący o reelekcję prezydent Andrzej Duda - 18 proc. Trzecie miejsce przypadło Szymonowi Hołowni, który otrzymał 14 proc. głosów.

Polskie placówki dyplomatyczne we Francji odebrały do czwartku wieczorem 7 tys. pakietów zwrotnych z głosami obywateli RP. Do udziału w niedzielnych wyborach zarejestrowały się we Francji 15 633 osoby, czyli więcej niż w I turze, w której zarejestrowanych było 11 661 wyborców. 

Chęć udziału w II turze polskich wyborów prezydenckich w Wilnie zgłosiły 443 osoby, prawie dwukrotnie więcej niż w I turze (239 osób) – poinformował Marcin Zieniewicz, kierownik Wydziału Konsularnego Ambasady RP w Wilnie.

W całych Niemczech do udziału w drugiej turze głosowania zarejestrowanych jest ponad 85 tys., czyli o prawie 25 tys. więcej niż w pierwszej turze. Niemieckie władze zezwoliły na głosowanie tylko w formie korespondencyjnej, choć w niektórych krajach ościennych, np. w Austrii, Polacy mogą głosować osobiście.

W Belgii do drugiej tury wyborów prezydenckich zarejestrowały się 13 882 osoby. To o ponad 20 proc. więcej niż zapisanych było w pierwszej turze. 

Polacy na Dalekim Wschodzie głosują zarówno w formie korespondencyjnej, jak i osobiście. W Japonii, Korei Płd., Tajlandii, Wietnamie, Indonezji, Malezji i na Filipinach utworzono po jednym obwodzie głosowania w ambasadach RP w tych krajach. W Tokio zarejestrowało się 647 osób, w Seulu 196, w Bangkoku 275, w Hanoi 173, w Dżakarcie 134, w Kuala Lumpur 137, a w Manili 52 osoby – wynika ze strony internetowej rejestracji.

W Kanadzie Polonia głosować będzie już jutro, w przeddzień dnia wyborów w Polsce. Tam także polscy dyplomaci zauważyli zwiększone zainteresowanie wyborami. Konsulat Generalny RP w Toronto, gdzie głosuje największa część kanadyjskiej Polonii, wysłał ok. 7 200 pakietów wyborczych do zarejestrowanych wyborców. W I turze, w której wygrał Andrzej Duda ( 53,68 proc. głosów), wysłano 5 674 pakiety.

Kanada jest jednym z krajów, które ze względu na pandemię zezwalały wyłącznie na głosowanie korespondencyjne. Obecnie w niektórych prowincjach można było także osobiście odebrać pakiety wyborcze i osobiście dostarczyć koperty zwrotne (np. w Montrealu). Ostatni dzień doręczania pakietów kurierem czy osobiście to sobota.

Przypomnijmy: poza granicami RP Polacy mogą głosować w 169 obwodach. Jak wynika z danych Państwowej Komisji Wyborczej, w I turze łącznie do komisji wyborczych wpłynęło od Polonii 311 124 ważnych głosów - teraz może to być o wiele więcej. 

W i turze 48,13 proc. wszystkich wyborców za granicą okazała swoje poparcie Rafałowi Trzaskowskiemu (149 735). Na Andrzeja Dudę głosowało za granicą 20,86 proc. osób (64 904). Na trzecim miejscu uplasował się Szymon Hołownia (15,68 proc.).

Rafał Trzaskowski zwyciężył w większości krajów Europy. Głosowała na niego większość wyborców w Wielkiej Brytanii, Niemczech, Irlandii, Francji, Hiszpanii, Włoszech, Belgii, Szwecji, Portugalii, Węgrzech, Rosji i Litwie. Na prezydenta Warszawy głosowali także w większości Polacy w takich azjatyckich krajach jak: Chiny, Japonia, Korea Południowa.

Obecny Prezydent Polski Andrzej Duda okazał się zwycięzcą pierwszej tury wyborów w Ameryce Północnej. W Stanach Zjednoczonych, 50,57 wyborców oddało na niego głos, a w Kanadzie 53,68 proc. Ponadto Andrzej Duda wygrał na Białorusi, Łotwie i Ukrainie.