Holandia i Niemcy niechętne brygadom NATO w Polsce
2
Holandia i Niemcy odniosły się z dystansem do polskich propozycji stałego rozmieszczenia w Polsce dwóch brygad pancernych NATO w sile 5 tys. żołnierzy każda – twierdzi korespondent brytyjskiego dziennika 'The Daily Telegraph'.
Reklama
Reklama
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski oświadczył wczoraj w Weimarze, że strona polska byłaby "szczęśliwa", gdyby w Polsce stacjonowały dwie ciężkie brygady wojsk Sojuszu Północnoatlantyckiego.
"Polska zwróciła się we wtorek do NATO o rozmieszczenie na jej terytorium 10 tys. żołnierzy widząc w tym wyraz gotowości Sojuszu do obrony wszystkich członków po zajęciu Krymu przez Rosję" - napisała dzisiaj gazeta na swym portalu internetowym.
"Nie potrzebujemy żadnych wojsk NATO na granicy z Rosją" - cytuje "The Daily Telegraph" odpowiedź ministra spraw zagranicznych Holandii Fransa Timmermansa na tę propozycję.
"Oczekuje się, że Stany Zjednoczone skierują 600-osobowy personel do rumuńskiej bazy lotniczej Mihail Kogalniceanu nad Morzem Czarnym. Jednak Niemcy i inni członkowie NATO mają się na baczności, by rozmieszczenie wojsk na granicach Sojuszu nie spowodowało dalszego wzrostu napięcia z Rosją" – zaznaczyła gazeta.
Zwiększenia obecności sił NATO chcą także kraje bałtyckie.
Generalicji NATO polecono, by zbadała możliwości wzmocnienia obecności wojskowej Sojuszu w państwach Europy Środkowej i Wschodniej, które po aneksji Krymu czują się zagrożone przez Rosję.
"Polska zwróciła się we wtorek do NATO o rozmieszczenie na jej terytorium 10 tys. żołnierzy widząc w tym wyraz gotowości Sojuszu do obrony wszystkich członków po zajęciu Krymu przez Rosję" - napisała dzisiaj gazeta na swym portalu internetowym.
"Nie potrzebujemy żadnych wojsk NATO na granicy z Rosją" - cytuje "The Daily Telegraph" odpowiedź ministra spraw zagranicznych Holandii Fransa Timmermansa na tę propozycję.
"Oczekuje się, że Stany Zjednoczone skierują 600-osobowy personel do rumuńskiej bazy lotniczej Mihail Kogalniceanu nad Morzem Czarnym. Jednak Niemcy i inni członkowie NATO mają się na baczności, by rozmieszczenie wojsk na granicach Sojuszu nie spowodowało dalszego wzrostu napięcia z Rosją" – zaznaczyła gazeta.
Zwiększenia obecności sił NATO chcą także kraje bałtyckie.
Generalicji NATO polecono, by zbadała możliwości wzmocnienia obecności wojskowej Sojuszu w państwach Europy Środkowej i Wschodniej, które po aneksji Krymu czują się zagrożone przez Rosję.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama