Hiszpania: Lokalne populacje obawiają się zakażeń ze strony obcokrajowców
Większość protestów prowadzona jest przed ośrodkami dla nielegalnych imigrantów, którzy dotarli do Hiszpanii drogą morską z północnych brzegów Afryki. Manifestacje takie odbywały się już m.in. w Kartagenie oraz Murcji, na południowym wschodzie.
Nietypowy protest przeciwko migrantom prowadzony jest od środy w Tunte, na Gran Canarii, na Wyspach Kanaryjskich, gdzie w jednym z budynków byłej szkoły planowano umieścić około 80 imigrantów z Afryki przebywających na kwarantannie.
Okoliczna ludność nie tylko wyszła w geście sprzeciwu na ulice, ale również ustawiła na jednej z nich barykadę. Część z ponad stu uczestników protestu wdała się też w szarpaninę z przedstawicielami mediów oraz funkcjonariuszami policji.
W sobotę po południu hiszpańska żandarmeria poinformowała, że na terenie wspólnoty autonomicznej Murcji prowadzi poszukiwania 44 nielegalnych imigrantów z Algierii. Zbiegli oni ze szpitala polowego w Kartagenie, gdzie byli objęci kwarantanną. Dotychczas nie zostali odnalezieni.
W środę z ośrodka dla imigrantów w Algeciras, na południu kraju, zbiegło z kolei trzech innych nielegalnych imigrantów. Hiszpańskie służby potwierdziły, że poszukiwani Afrykańczycy są zakażeni koronawirusem.
Z kolei od niedzieli hiszpańskie służby poszukują dwóch osób z Belgii, które miały przejść test na obecność koronawirusa w regionie Galicji, na północnym zachodzie.
Ostatnia doba była pierwszą od kwietnia, kiedy liczba nowych zakażeń koronawirusem przekroczyła w Hiszpanii poziom 4 tys. W ciągu ostatnich 24 godzin zmarła kolejna osoba, a łączna liczba zmarłych na Covid-19 wynosi już 28 500.
Czytaj więcej:
Hiszpania: Rekordowo niska liczba zagranicznych turystów w czerwcu
W Hiszpanii ponad 8 tysięcy zakażeń przez weekend
Hiszpania: Premier Katalonii wezwał króla Filipa VI do abdykacji