Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Hamilton has a title in his pocket? A seventh place in Mexico is enough

Hamilton has a title in his pocket? A seventh place in Mexico is enough
Lewis Hamilton ma szansę na kolejny tytuł. (Fot. Getty Images)
Leader of the general classification of the Formula 1 world championship Briton Lewis Hamilton of the Mercedes GP team will be able to celebrate the fifth title this Sunday, if he will take at least seventh place in the Mexican Grand Prix on Sunday.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

Po 18 wyścigach cyklu Hamilton ma 70 pkt przewagi nad drugim w klasyfikacji Sebastianem Vettelem z Ferrari. Do wywalczenia tytułu wystarczy Brytyjczykowi zajęcie siódmego miejsca i to przy założeniu, że Niemiec stanie na najwyższym stopniu podium. Jeżeli Vettel nie wygra, nic nie odbierze mu piątego w karierze triumfu w MŚ.

Hamilton, który w tym sezonie wygrał już dziewięć wyścigów (pięć zwycięstw odniósł Vettel, dwa Australijczyk Daniel Ricciardo z Red Bulla, po jednym Holender Max Verstappen z Red Bull i Fin Kimi Raikkonen z Ferrari) oświadczył jednak, że nie zamierza w Meksyku jechać zachowawczo, a będzie się ścigał.

"Każdy wyścig jest dla mnie ważny, każdy chcę wygrać. Także teraz nie będę kalkulował, a pojadę najszybciej jak potrafię. Walczymy przecież nadal o punkty w klasyfikacji konstruktorów. Wygrałem w Meksyku już raz i zechcę to powtórzyć" - zadeklarował Hamilton, który w 2017 roku, choć uplasował się na dziewiątej pozycji, to zapewnił sobie czwarty w karierze tytuł.

W ubiegłym roku na początku wyścigu Hamilton i Vettel uczestniczyli w kolizji, która agresywnym manewrem sprokurował Verstappen. Ostatecznie Niemiec był trzeci, a Hamilton dziewiąty, ale to nie miało wielkiego znaczenia wobec "koronacji" kierowcy Mercedesa.

O zwycięstwie w niedzielę marzy także najszybszy przed rokiem Holender, który skorzystał na kłopotach faworytów. Jak przyznał, bardzo lubi meksykański obiekt, gdyż jest szybki i istnieją na nim warunki do wyprzedzania. "Tu jest prawdziwe ściganie, to lubię" - twierdził rok temu po trzecim w karierze wygranym wyścigu F1 21-letni dziś kierowca.

Walkę o wszystko zapowiada także Vettel, który w Meksyku jeszcze nigdy nie zwyciężył, choć w 2015 i 2016 roku był drugi. Niemiec chce poprawić notowania ekipy Ferrari, która ostatnie zwycięstwo w Meksyku odnotowała w 1990 roku, gdy wygrał Francuz Alain Prost.

Autodromo Hermanos Rodriguez to jeden z najszybszych torów w cyklu - niektórzy kierowcy momentami osiągają nawet 350 km/h. Mimo to przez wiele lat nie był w kalendarzu F1. Trzy lata temu wyścig o Grand Prix Meksyku, który wygrał Niemiec Nico Rosberg z Mercedesa, odbył się po 23-letniej przerwie. Poprzednia runda Formuły 1 na tym obiekcie została rozegrana 22 marca 1992 roku, a najszybszy był wtedy Brytyjczyk Nigel Mansell za kierownicą Williamsa.

Tor ma 4 304 m długości. Kierowcy w niedzielę będą mieć do przejechania 71 okrążeń, w sumie 305,4 km. Obiekt położony jest na wysokości 2285 m n.p.m., w rozrzedzonym powietrzu można się spodziewać bardzo dobrych osiągów. Obiekt został wybudowany w 1962 roku, pierwszy wyścig Grand Prix rozegrano rok później. Triumfował Brytyjczyk Jim Clark (Lotus-Climax).

W 1992 roku na Autodromo, gdy zwyciężył Mansell, po raz pierwszy w karierze na podium stanął późniejszy siedmiokrotny mistrz świata Niemiec Michael Schumacher. Za kierownicą bolidu teamu Benetton-Ford zajął wtedy trzecie miejsce.

Prognoza na wyścigowy weekend w stolicy Meksyku jest dobra. Temperatura powietrza będzie w granicach 20-24 st. C, tylko w niedzielę w godzinach porannych spodziewane są lekkie opady deszczu.

Wyścig niedzielny rozpocznie się o godz. 19:10 czasu GMT.

Po GP Meksyku w kalendarzu zostaną dwie rundy: 11 listopada GP Brazylii i 25 listopada GP Abu Zabi.

Klasyfikacja MŚ (po 18. wyścigach):
1. Lewis Hamilton (W.Brytania/Mercedes GP)        346 pkt
2. Sebastian Vettel (Niemcy/Ferrari)              276
3. Kimi Raikkonen (Finlandia/Ferrari)             221
4. Valtteri Bottas (Finlandia/Mercedes GP)        217
5. Max Verstappen (Holandia/Red Bull)             191
6. Daniel Ricciardo (Australia/Red Bull)          146
7. Nico Huelkenberg (Niemcy/Renault)               61
8. Kevin Magnussen (Dania/Haas-Ferrari)            55
9. Sergio Perez (Meksyk/Force India-Mercedes)      54
10. Esteban Ocon (Francja/Force India-Mercedes)     53
11. Fernando Alonso (Hiszpania/McLaren-Renault)     50
12. Carlos Sainz Jr (Hiszpania/Renault)             45
13. Romain Grosjean (Francja/Haas-Ferrari)          31
14. Pierre Gasly (Francja/Toro Rosso-Honda)         28
15. Charles Leclerc (Monako/Sauber-Ferrari)         21
16. Stoffel Vandoorne (Belgia/McLaren-Renault)       8
17. Lance Stroll (Kanada/Williams-Mercedes)          6
18. Marcus Ericsson (Szwecja/Sauber-Ferrari)         6
19. Brendon Hartley (Nowa Zelandia/Toro Rosso-Honda) 2
20. Siergiej Sirotkin (Rosja/Williams-Mercedes)      1

Klasyfikacja konstruktorów:
1. Mercedes GP                563 pkt
2. Ferrari                    497
3. Red Bull                   337
4. Renault                    106
5. Haas-Ferrari                86
6. McLaren-Renault             58
7. Force India-Mercedes        48
8. Toro Rosso-Honda            30
9. Sauber-Ferrari              27
10. Williams-Mercedes            7

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 19.04.2024
    GBP 5.0615 złEUR 4.3316 złUSD 4.0688 złCHF 4.4787 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement