Gwałtowna zmiana pogody w UK. Będą burze i ulewy

30-stopniowe upały w dzień, duszne noce i gęste, ciężkie powietrze - przez ostatni tydzień mieszkańcom większości kraju towarzyszyła tropikalna pogoda. Jednak ci, którzy mieli nadzieję, że słoneczna aura przetrwa do soboty i niedzieli, będą rozczarowani.

Już w sobotę od północy w Midlands i na południu Anglii będzie obowiązywać żółte ostrzeżenie pogodowe przed ulewnym deszczem i burzami. Alert pozostanie w mocy do godz. 23:59 w niedzielę.

W weekend największy ciężar sztormowej pogody odczuje południe - w tym Londyn - podczas gdy inne części Anglii, Szkocji i Irlandii Północnej pozostaną suche.

Met Office ostrzega ludzi, aby byli świadomi niebezpieczeństw związanych z wyładowaniami atmosferycznymi. Dlatego doradza, aby podczas burzowej pogody schronili się w domu lub nie wychodzili z samochodu.

Gwałtowna zmiana aury może doprowadzić do tzw. błyskawicznych powodzi, które są związane z szybkim zalaniem nisko położonych obszarów, rzek i strumieni przez zwiększone opady deszczu. To z kolei może grozić zakłóceniami w ruchu kolejowym i drogowym.

Tymczasem Met Office przypomina, że w południowo-zachodniej Anglii i większej części Walii wciąż obowiązuje ostrzeżenie przed ekstremalnymi upałami. Alert wygaśnie dzisiaj o północy.

Drugie takie ostrzeżenie, pozostające w mocy do północy z piątku na sobotę, dotyczy całej Irlandii Północnej, gdzie wczoraj zarejestrowano najwyższą temperaturę w historii. W miejscowości Castlederg w zachodniej części kraju termometry pokazały 31,3 stopnia Celsjusza. 

Alert dotyczący ekstremalnych upałów został wprowadzony przez Met Office na początku czerwca, aby ostrzegać przed potencjalnym wpływem wysokich temperatur na zdrowie ludzi.