Giffgaff surowo ukarany za oszukiwanie klientów
Regulator brytyjskiego rynku telekomunikacyjnego Ofcom ustalił, że Giffgaff, który używa sieci O2 do przenoszenia swoich minut, SMS-ów i danych, nałożył na swoich klientów dodatkowe koszty w wysokości 2,9 mln funtów.
"Właściwe rozliczanie rachunków jest podstawowym obowiązkiem każdej firmy telefonicznej. Jednak Giffgaff popełniał niedopuszczalne błędy, przez które ludzie tracili pieniądze" - oświadczył Gaucho Rasmussen z Ofcom. "Ta grzywna to ostrzeżenie dla wszystkich dostawców usług komunikacyjnych" - dodał.
Sprawa dotyczyła osób, które zdecydowały się na przedpłacone miesięczne pakiety "Goodybags", zawierające minuty, wiadomości i wymianę danych. Zgodnie z ustaleniami Ofcom, w Giffgaff wystąpiło opóźnienie w zastosowaniu zakupu pakietów do kont klientów. Oznaczało to, że wszelkie wykonane połączenia głosowe lub używane dane pochodziły z przedpłat konsumentów.
Ash Schofield, dyrektor naczelny Giffgaff, przeprosił klientów i zapewnił, że firma już zaczęła wdrażać zalecenia Ofcom.
Jak podaje BBC, operator już zwrócił poszkodowanym klientom około 2,1 mln funtów. Pieniądze osób, których nie udało się namierzyć, trafiły na cele charytatywne. Z kolei ci, którzy uważają, że należy im się rekompensata, wciąż mogą skontaktować się z firmą.
W kwietniu Giffgaff znalazł się na szczycie ankiety organizacji konsumenckiej Which?, która oceniała operatorów w UK. Prawie wszyscy klienci firmy stwierdzili, że Giffgaff jest "dobry lub doskonały", jeśli chodzi o stosunek wartości do ceny, dodając, że poleciliby go znajomym i rodzinie.