Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Fularczyk-Kozłowska: Nasz czas, nasze zawody, nasza osada

Fularczyk-Kozłowska: Nasz czas, nasze zawody, nasza osada
"Złote dziewczyny" w Rio zdobyły dla Polski pierwszy złoty medal. (Fot. Getty Images)
'To był nasz czas, nasze zawody, nasza osada' -” –stwierdziła Magdalena Fularczyk-Kozłowska po tym jak z Natalią Madaj wywalczyły w Rio de Janeiro złoty medal igrzysk w wioślarskim wyścigu dwójek podwójnych.
Reklama
Reklama

"„To był bieg życia. Było ciężko, ale wiedziałyśmy, że tak będzie. To są igrzyska. My to zrobiłyśmy, wierzyłyśmy do końca, mimo że warunki były straszne. Wiało, ale to zrobiłyśmy. To jest szok, nie wiem, co powiedzieć" -” – mówiła krótko po dopłynięciu do mety Fularczyk-Kozłowska, która cztery lata temu wywalczyła w Londynie brąz, ale w parze z Julią Michalską.

Wyścig był dramatyczny i rozstrzygnął się na ostatnich metrach. Polki cały czas goniły brytyjską parę.

"Cieszymy się, że tak to wyglądało, bo rzeczywiście było ciężko, ale proszę mi wierzyć, że my cały czas wierzyłyśmy, że ostatnie 500 m jeszcze przed nami i się rozpędzimy. Magda widzi rywalki, bo siedzi z tyłu i ma szerzy kąt widzenia, ale ja cały czas widziałam rufę Brytyjek i krótkie nasze hasła. Wiedziałyśmy, że nie odpuścimy”" - – podkreśliła Madaj.

Z kolei Fularczyk-Kozłowska dodała: „"Nasz czas, nasze zawody, nasza osada. My dwie na siebie trafiłyśmy i jak to powiedział Marek Kolbowicz: dwójka kompletna"”.

To pierwszy złoty medal Polaków w igrzyskach w Rio de Janeiro. Wcześniej biało-czerwoni wywalczyli dwa brązowe – Rafał Majka w kolarskim wyścigu ze startu wspólnego oraz wioślarska czwórka podwójna kobiet.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 25.04.2024
    GBP 5.0427 złEUR 4.3198 złUSD 4.0276 złCHF 4.4131 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama