French Open: Nawet w dni bez meczu Świątek nie ma wiele wolnego czasu
Wersal Świątek zwiedziła we wtorek. Skorzystała z tego, że po poniedziałkowym spotkaniu pierwszej rundy wyjątkowo miała dwa dni przerwy.
Cały ceremoniał przedmeczowy Polka ma dopracowany i przed każdym spotkaniem oddaje mu się rutynowo. Okazuje się jednak, że jadąc nawet na potencjalnie dwutygodniowy turniej wielkoszlemowy, zaplanowanie dodatkowych aktywności i tak nie bardzo jest możliwe.
"Zwykle wszelkie aktywności poboczne trwają dość krótko. Musimy koncentrować się na turnieju i naprawdę nie ma czasu na zwiedzanie, czy nawet 2,5-godzinną wizytę w restauracji. W grę wchodzą jednak np. krótkie, zazwyczaj godzinne, spacery. Nawet takie wyjście na zewnątrz, gdzie jest jakaś natura, dużo mi daje" - zdradziła Świątek.
"Przede wszystkim jesteśmy w rytmie życia na korcie. Trzeba robić treningi, rozgrzewkę, regenerację, więc naprawdę nie ma czasu na wiele więcej" - dodała.
20-letnia raszynianka ma za sobą trzy juniorskie występy we French Open i trzy seniorskie. Jak przyznała, wcześniej w stolicy Francji widziała jednak tylko wieżę Eiffla oraz Luwr i bardzo chciała zwiedzić coś jeszcze.
ð¥°Adventure in Versailles. Calm, majestic and simply stunning. I will be back for sure.
— Iga Świątek (@iga_swiatek) May 24, 2022
ð¥°Cudowne popołudnie w Wersalu. Było cicho i po prostu przepięknie. Wrócę na pewno, choćby po to, żeby popływać łódką.#qualitytime #nature pic.twitter.com/O9xIob456d
"Wersal jest po prostu idealny. To jedno z najpiękniejszych miejsc, jakie widziałam w życiu. Uwielbiam patrzeć na symetryczne rzeczy i Wersal mnie zachwycił" - dzieliła się wrażeniami po wczorajszej wygranej w drugiej rundzie z Amerykanką Alison Riske.
Jutro w Paryżu odbędzie się finał piłkarskiej Ligi Mistrzów, w którym Real Madryt zagra z Liverpoolem. Biletami na spotkanie chwalił się już fan "Królewskich" oraz idol Świątek - Hiszpan Rafael Nadal.
"Pewnie, że chciałabym zobaczyć taki finał i tak dobrej okazji szybko nie będzie. Na razie jednak nie jestem jeszcze na takim etapie, aby pozwalać sobie na tego typu wyjścia w trakcie turnieju. Raczej pozostanę skupiona na regeneracji i przygotowaniu do kolejnego meczu" - oznajmiła Polka, która tego dnia prawdopodobnie rozegra spotkanie trzeciej rundy.
W trakcie French Open zwykle wypadają urodziny Świątek. Nadchodzące 21. będzie obchodzić we wtorek.
"Nie wiem, czy jeśli zajdę daleko w turnieju, to akurat nie będę w urodziny grać. Koncentruję się więc tylko na kolejnym meczu. Trochę szkoda, że nie mogę się bardziej oderwać w urodziny" - przyznała.
Na jakąś niespodziankę ze strony swojego sztabu na pewno jednak może liczyć. Rok temu z życzeniami wizytę złożył jej Nadal.
Czytaj więcej:
French Open: Świątek może w Paryżu przekroczyć granicę 10 mln dolarów zarobionych na korcie
French Open: Hurkacz i Świątek awansowali do trzeciej rundy