Francja wydłuża termin aplikowania o pozwolenie na pobyt dla Brytyjczyków

Rzecznik francuskiego ministerstwa spraw wewnętrznych poinformował w ubiegłym tygodniu, że termin składania wniosków o pozwolenie na pobyt w ramach umowy o wystąpieniu został w całym kraju wydłużony do 30 września. Wcześniej na wydłużenie ostatecznego terminu zdecydowały się jedynie wybrane regiony nad Sekwaną.

Ambasada brytyjska w Paryżu początkowo ostrzegła, że ​​nie otrzymała oficjalnego ogłoszenia o przedłużeniu i zaapelowała do Brytyjczyków we Francji, aby nie zwlekali z aplikacją i dokonali jej do 30 czerwca.

Posunięcie, do którego wezwało francuskie MSZ i działacze na rzecz praw człowieka, nastąpiło po podobnym przedłużeniu terminu aplikowania przez Holandię w zeszłym miesiącu. Związane było to z faktem, że wielu legalnie przebywających w UE brytyjskich obywateli mogło zostać wyrzuconych z systemu, ponieważ nie wszyscy zdążyli aplikować.

"Cieszymy się, że francuskie ministerstwo przez dłuższy czas słuchało naszych próśb, biorąc pod uwagę pandemię. Dodatkowe trzy miesiące pozwolą dotrzeć do wielu osób, a także udostępnić więcej szczegółów na temat tego, co stanie się z tymi, którzy nie zgłoszą się na czas" - przekazała Kathryn Dobson z grup France Rights oraz British in Europe.

Według ambasady brytyjskiej, 135 tys. Brytyjczyków we Francji do tej pory złożyło wniosek o rezydenturę po Brexicie. Populację obywateli Wielkiej Brytanii w tym kraju szacuje się z kolei na ok. 148 tys.

Urzędnicy twierdzą, że ponieważ Francja nie wymagała od obywateli UE rejestracji jako rezydenci, rzeczywista liczba może być znacznie wyższa. Kontakt z nimi jest również trudniejszy niż w krajach takich jak Holandia, w których od dawna istnieje obowiązkowa rejestracja.

Termin 30 czerwca dla Brytyjczyków wciąż obowiązuje w trzech innych krajach UE: na Łotwie, w Luksemburgu i na Malcie. Według najnowszych danych, wnioski złożyło 8 300 z 13 600 Brytyjczyków na Malcie, 3 600 z 5 300 w Luksemburgu i 420 z 1 200 na Łotwie.