Francja: Współsprawca zamachów z 2015 r. broni w sądzie pozostałych terrorystów
"Mohamed Amri, Hamza Hattou, Ali Oulkadi oddali mi przysługę. Ci ludzie są w więzieniu i nic nie zrobili!" - krzyczał Abdeslam, przywołując nazwiska oskarżonych o udzielenie mu pomocy w ucieczce do Belgii po zamachach.
Pytał oskarżycielskim tonem: "Czy ofiary w Syrii przemówią?". Gdy przewodniczący wyłączył mu mikrofon, krzyknął: "Nie bądź samolubny".
Abdeslam jest jedynym żyjącym członkiem grupy kierowanej przez terrorystów z dżihadystycznej organizacji tzw. Państwa Islamskiego (IS), którzy 13 listopada 2015 roku zabili 130 osób i ranili ponad 350 w Paryżu i pobliskim Saint-Denis.
Zamachowcy-samobójcy wysadzili się w powietrze przy stadionie Stade de France, ostrzelali z broni maszynowej tarasy sześciu restauracji i kawiarni w stolicy oraz dokonali masakry w klubie muzycznym Bataclan.
Wyrok w tym procesie karnym, największym w powojennej historii francuskiego sądownictwa, oczekiwany jest w maju przyszłego roku.
Czytaj więcej:
Holandia: Zamachowcy z Paryża z 2015 r. planowali atak na lotnisko w Amsterdamie
Tony Blair: Radykalny islam nadal głównym zagrożeniem dla Zachodu