Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Francja: Rząd ponagla, by wprowadzić 5G. Ekolodzy przeciwni

Francja: Rząd ponagla, by wprowadzić 5G. Ekolodzy przeciwni
Francja wciąż odstaje w tyle za innymi największymi gospodarkami Europy pod kątem inwestycji w technologię 5G. (Fot. Getty Images)
We Francji trwa wielka debata na temat konieczności wprowadzenia sieci telefonii komórkowej piątej generacji. Przeciwni temu są ekolodzy, podczas gdy rząd uważa, że szybkie uruchomienie 5G konieczne jest dla odbudowy gospodarczej kraju.
Reklama
Reklama

Rządowy projekt rozpoczęcia instalacji sieci 5G w październiku spotkał się z protestami ekologów, radnych i deputowanych lewicy, jak i niedawno wybranych należących do Zielonych merów wielkich miast. Przeciw nowej technologii wypowiadają się również stowarzyszenia osób uczulonych na fale elektromagnetyczne.

Jak informują francuskie media, różni przeciwnicy 5G w licznych petycjach zgromadzili ponad 100 tys. podpisów w sprawie rezygnacji z tej sieci nowej generacji czy chociażby moratorium na jej wprowadzenie.

Od kilku miesięcy we Francji podpalane są anteny 3G i 4G, dochodzi też do wtargnięć do biur operatorów telefonii komórkowej. Według policji, sprawcami są niewielkie, słabo zorganizowane grupki, do których należą zbierający się na portalach społecznościowych aktywiści skrajnie lewicowi, radykalni ekolodzy i zwolennicy teorii spiskowych, często bezrobotni.

Prezydent Francji Emmanuel Macron, "jednym machnięciem ręki" – jak to ujmuje w analizie dziennik "Le Figaro" – odrzucił te wszystkie naciski, porównując przeciwników 5G do amiszów, wywodzących się z ruchu religijnego anabaptystów wspólnot odrzucających wszelki postęp.

W środę rano w radiu France Info nad sprawą 5G debatowali minister cyfryzacji Cedric O i krajowy sekretarz partii Europa Ekologia Zieloni (EELV) Julien Bayou.

Według ministra, sieć G5 niezbędna jest dla rozwoju gospodarki i przede wszystkim w trybie pilnym dla jej odbudowy po ciosie, jaki zadała jej epidemia koronawirusa. Skorzystają z niej regiony wiejskie, zarówno dzięki usprawnieniu rolnictwa, jak i telemedycynie, czyli możliwości leczenia na odległość - zapewniał Cedric O.

Ekolog zaś odpowiadał pytaniem: "Czy wciąż trzeba więcej i więcej?". Po czym wskazał, że z nowych technologii korzystają "wciąż ci sami" – zamożni mieszkańcy metropolii. Zapowiedź leczenia na odległość odrzucił stwierdzeniem, że "na wsi nie ma koniecznej do tego infrastruktury", co "w sposób dramatyczny okazało się" podczas izolacji sanitarnej.

Minister argumentował, że sieć 4G jest już przeciążona, a 5G zużywać będzie 5 do 10 razy mniej energii, co z kolei kwestionował ekolog. Według Bayou, wprowadzenie 5G powieli liczbę przedmiotów, do których podłączenia niezbędne będą metale rzadkie, których wydobycie z kolei "jest zgubne dla zdrowia i środowiska". "Naprawdę nie musimy mieć inteligentnych szczoteczek do zębów, postęp dla postępu niczemu nie służy" - zaznaczył.

Czytaj więcej:

Twitter będzie walczył w UK z teorią spiskową łączącą 5G i Covid-19

Sondaż: Bułgarzy masowo wierzą w teorie spiskowe nt. SARS-CoV-2

Londyn: "Antymaseczkowcy" wdarli się do sklepu i kazali klientom ściągać maski

Telefony z 5G wkrótce mogą być w UK tańsze

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 18.04.2024
    GBP 5.0589 złEUR 4.3309 złUSD 4.0559 złCHF 4.4637 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama