Formuła 1: Niedzielny wyścig na torze Imola odwołany
"Po dyskusjach przedstawicieli Formuły 1 z prezydentem FIA (Międzynarodowej Federacji Samochodowej - przyp. red.), odpowiednimi organami władzy, w tym właściwymi ministrami, prezesem włoskiego Automobile Club, prezydentem regionu Emilia-Romania, burmistrzem miasta oraz promotorem imprezy podjęto decyzję, aby nie organizować w ten weekend Grand Prix na Imoli" - napisano w komunikacie.
Na północy Włoch padają ulewne deszcze, które powodują podtopienia i podnoszenie poziomu wód w rzekach. Woda zalała położone w pobliżu toru drogi i parkingi. We wtorek poproszono cały personel F1 o opuszczenie obiektu, który zamknięty był także wczoraj.
"Nie jest możliwe zagwarantowanie bezpieczeństwa naszym kibicom, zespołom i personelowi, a ponadto jest to decyzja słuszna i odpowiedzialna, biorąc pod uwagę, z jaką sytuacją zmagają się miejscowości i miasta w tym regionie. Nie byłoby właściwe stwarzanie dodatkowego obciążenia dla lokalnych władz i służb ratunkowych w tym trudnym czasie" - tłumaczono.
The decision has been taken not to proceed with the Grand Prix weekend in Imola#EmiliaRomagnaGP #F1 pic.twitter.com/4taauGnFEA
— Formula 1 (@F1) May 17, 2023
Wczoraj rano minister transportu Matteo Salvini zaapelował o odwołanie Grand Prix. "Kluczowe jest skoncentrowanie wszystkich wysiłków na przeciwdziałaniu temu zagrożeniu" - podkreślił w oświadczeniu.
W wyniku powodzi w Emilii-Romanii życie straciły co najmniej trzy osoby, a wiele tysięcy trzeba było ewakuować z zalanych domów.
"Społeczność Formuły 1 jest myślami z ludnością dotkniętą ostatnimi wydarzeniami w Emilii-Romanii. Pragniemy również wyrazić wdzięczność służbom ratunkowym, które robią wszystko, co w ich mocy, aby pomóc tym, którzy tego potrzebują" - napisano w komunikacie F1.
Współczucie wyraził także kierujący Formułą 1 Stefano Domenicali. "To tragiczne, co dzieje się w Imoli i Emilii-Romanii, miejscowości i regionie, w których dorastałem. Myślami i w modlitwie jestem z ofiarami powodzi i z rodzinami dotkniętej tymi wydarzeniami społeczności" - oświadczył.
F1's Emilia-Romagna Grand Prix is CALLED OFF after killer floods left parts of Imola underwater - with the packed season set to drop to 22 races amid fears the £20MILLION event can't be rescheduled
— ð¸ð-ðððð ðð¤ðððð (@Alfaenshe) May 18, 2023
via https://t.co/tRYG0AuBDk https://t.co/vTf4CdqWag
Mający swoją siedzibę niedaleko toru zespół AlphaTauri, którego jednym ze sponsorów jest PKN Orlen, zaapelował o wsparcie dla lokalnej społeczności. "Niestety, w naszej miejscowości Faenzy znów spadł duży deszcz, który spowodował powódź" - napisano na koncie teamu na Twitterze.
Na razie nie wiadomo, czy wyścig zostanie przełożony na inny termin. Jeśli nie, wówczas w kalendarzu na 2023 rok pozostaną 22 imprezy, czyli tyle samo, ile w ubiegłym roku. Gdyby odbył się 23, byłby to rekordowy wynik w historii cyklu.
Pod koniec ubiegłego roku odwołano także planowaną na kwiecień rundę w Chinach. W tym przypadku powodem były restrykcje covidowe.
Po pięciu rundach na czele klasyfikacji generalnej jest walczący o trzeci z rzędu tytuł Holender Max Verstappen. Mistrz świata ma 14 punktów przewagi nad wiceliderem - swoim kolegą z Red Bulla Meksykaninem Sergio Perezem.
Czytaj więcej:
Formuła 1: Szef Alpine wzywa kierowców do poprawienia się