Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Formula 1: Japanese GP in pouring rain and gusts of wind

Formula 1: Japanese GP in pouring rain and gusts of wind
Japoński tor wyścigowy uchodzi za bardzo wymagający, a deszcz może dodatkowo utrudnić wyścig. (Fot. Getty Images)
Gusty wind and heavy rain predict the latest weather forecast for the upcoming weekend in Mie Prefecture in Suzuka, where the Formula 1 race for the Japanese Grand Prix will take place on Sunday, the 17th round of this year's World Championships.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

W weekend temperatura powietrza będzie oscylowała w przedziale od 17 do 20 st. C, ale spodziewane są rekordowe opady deszczu, jakie przyniesie ze sobą spodziewany cyklon formujący się na Morzu Japońskim.

Organizatorzy obawiają się, że przy opadach deszczu i wietrze o prędkości przekraczającej 60 km/h, mogą mieć bardzo poważne problemy z przeprowadzeniem zawodów. Pod uwagę będzie nawet brana możliwość całkowitego odwołania rundy GP, jeżeli bezpieczeństwo kierowców może być zagrożone.

Podczas rozgrywanego na mokrej nawierzchni GP Japonii 5 października 2014 roku doszło do tragicznego wypadku. W końcówce wyścigu kraksę miał Niemiec Adrian Sutil (Sauber). Kilka minut później w dźwig służący do odholowywania uszkodzonego bolidu uderzył Francuz Jules Bianchi z zespołu Marussia. To był jego 34. wyścig w karierze.

Czy wyścig w mieście Suzuka zostanie odwołany? (Fot. Getty Images)

Stan 25-letniego Francuza był bardzo ciężki. Został natychmiast odwieziony do Szpitala Generalnego Prefektury Mie w Yokkaichi, gdzie przeszedł operację krwiaka mózgu. Po zabiegu przez kilka tygodni był nadal w stanie krytycznym, ale stabilnym. Później został przewieziony do kliniki w Nicei, gdzie zmarł w lipcu 2015 roku bez odzyskania przytomności.

Międzynarodowa Federacja Samochodowa (FIA) uznała, że Bianchi ponosi odpowiedzialność za wypadek, w wyniku którego doznał poważnych obrażeń. Według raportu FIA, francuski kierowca jechał za szybko.

"Bianchi nie zwolnił na tyle, aby uniknąć utraty kontroli w tym samym miejscu trasy, w którym kłopoty miał Adrian Sutil. Bolid uderzył w dźwig z prędkością 126 km/h. Wszystkie służby ratunkowe i medyczne działały zgodnie z procedurami" - wskazano w raporcie FIA.

Czytaj więcej:

Formuła 1: Nowe silniki Hondy w bolidach Red Bull i Toro Rosso

Formuła 1: McLaren będzie współpracował z Mercedesem od 2021 roku

Formuła 1: Orlen żąda wyjaśnień od brytyjskiego teamu

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 28.03.2024
    GBP 5.0474 złEUR 4.3191 złUSD 4.0081 złCHF 4.4228 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement