Foki zabiły tysiące łososi w "dużym" ataku na szkockiej farmie
Foki rozrywały sieci i zabijały "wiele" młodych ryb na farmie zarządzanej przez Scottish Salmon Company (SSC), która przymierzała się do zainstalowania nowej, zaawansowanej technologicznie siatki przeciw drapieżnikom pod koniec tego miesiąca.
"Niedawno doświadczyliśmy ataków dużej grupy fok, które - pomimo naszych najlepszych starań - znacznie uszkodziły jedną z sieci. Nasi pracownicy szybko przystąpili do naprawy szkód, ale niestety wiele ryb uciekło" - poinformował rzecznik firmy.
Tymczasem Szkocka Organizacja Producentów Łososia (SSPO) stwierdziła, że ataki drapieżników nadal mają "znaczący wpływ na zdrowie i dobrostan ryb". Zdaniem stowarzyszenia, ostatnie przepisy ograniczyły hodowcom metody walki z drapieżnikami, w tym zakaz stosowania "śmiercionośnych środków", który w pełni wejdzie w życie pod koniec stycznia 2021 r.
Według SSPO, około 530 000 szkockiego łososia hodowlanego o wartości około 13 milionów funtów zginęło w wyniku ataków fok (lub pośrednio w wyniku stresu) w okresie od maja 2019 r. do maja 2020 r. "Ostatni niepokojący incydent pokazuje, że nasi rolnicy potrzebują dostępu do szeregu skutecznych narzędzi i środków, aby powstrzymać ataki fok i chronić swoje zwierzęta" - podkreślił szef organizacji, Tavish Scott.
SSPO oświadczyła również, że nadal będzie nalegać na rząd Szkocji, aby zezwolił hodowcom łososia na "pełny dostęp do wszystkich dostępnych skutecznych środków nieśmiercionośnych, jeśli mają wypełnić ustawowy obowiązek ochrony swoich ryb". "Nasz sektor nadal dokonuje znacznych inwestycji w nowe technologie i metody zarządzania zgodne z przepisami rządowymi" - dodał Scott.
Narzędzia do zwalczania drapieżników obejmują m.in. dźwiękowe urządzenia odstraszające, siatki przeciw drapieżnikom i zasłony uszczelniające.
Czytaj więcej:
Brexit: Kutry z UE stracą automatyczne prawo do połowu
Protest właścicieli firm połowowych po problemach z eksportem ryb do UE