Firmy z Europy rosną wolniej i mają mniejsze zyski niż amerykańskie
Autorzy raportu McKinsey Global Institute (MGI) "Securing Europe’s future beyond energy: Addressing its corporate and technology gap" zwrócili uwagę, że technologie, takie jak sztuczna inteligencja czy chmura obliczeniowa są coraz powszechniejsze w wielu branżach i decydują o konkurencyjności, czy dynamice rozwoju firm.
"Europa może poszczycić się tytułem lidera w zaledwie dwóch spośród dziesięciu najważniejszych technologii" - stwierdzono w raporcie. Według jego autorów, jeśli Europie nie uda się nadgonić liderów w tych technologiach, w przyszłości może stracić swoją pozycję również w tradycyjnych gałęziach przemysłu, które dotychczas były mocną stroną regionu.
W raporcie wskazano na sektor motoryzacji, w której Europa jest liderem. "Jednak bez rozwoju technologii AI nie będzie w stanie dynamicznie rozwijać produkcji autonomicznych pojazdów" - stwierdzono. Oceniono, że ten wolno rozwijający się kryzys może zagrozić Europie na wielu frontach, takich jak wzrost ekonomiczny, inkluzywność i zrównoważony rozwój, a także jej pozycji na arenie międzynarodowej.
ð Growth
— McKinsey Global Institute (@McKinsey_MGI) May 5, 2022
ð§ Inclusion and well-being
ð Sustainability
⬆️ Dimensions where Europe will be handicapped if its corporate and technology gap is not addressed. https://t.co/rWDtSm5fhw pic.twitter.com/pjLsocvEg7
Zdaniem Tomasza Marciniaka z firmy doradczej McKinsey & Company w Polsce, inwestycja w rozwój nowych technologii ma ogromne znaczenie również w Polsce. "Dzięki pełnemu wykorzystaniu potencjału cyfryzacji, PKB Polski może wzrosnąć aż o 275 mld złotych do 2025 r." - ocenił.
Dodał, że pełniejsze wykorzystanie samych tylko technologii chmurowych w polskich firmach i instytucjach publicznych może przynieść gospodarce dodatkowo 121 mld złotych w 2030 r. "Rozwój technologii cyfrowych umożliwiłby Polsce zwiększenie konkurencyjności na globalnych rynkach"– zaznaczył.
Według raportu McKinsey Global Institute w latach 2014-2019 duże europejskie firmy rozwijały się o 40 proc. wolniej niż ich odpowiednicy w USA, inwestując o 8 proc. mniej i wydając 40 proc. mniej na badania i rozwój niż amerykańskie przedsiębiorstwa.
Zwrócono uwagę, że sektory ICT i farmaceutyki odpowiadały za 80 proc. luki w inwestycjach, 60 proc. luki we wzroście i 75 proc. luki w nakładach badawczo-rozwojowych.
"Według szacunków do 2040 r. zagrożonych będzie 2 do 4 bln euro z wartości dodanej wypracowywanej dziś przez europejskie korporacje" - wskazano.
Dodano, że jest to równowartość nawet 70 proc. prognozowanego wzrostu PKB Europy w tym okresie lub sześciokrotność kwoty brutto potrzebnej Europie na sfinansowanie zeroemisyjności do 2050 r., czy ok. 90 proc. całości bieżących wydatków socjalnych na kontynencie.
Czytaj więcej:
Raport: Ponad 80 proc. Polaków docenia korzyści ekonomiczne z członkostwa w UE
Trudniej o podwyżki. Polski rynek pracy jest w stanie przesilenia