Festiwale artystyczne w Edynburgu wróciły bez covidowych ograniczeń
Sierpniowych festiwali jest ponownie sześć. Pierwszy z nich, Festiwal Sztuki w Edynburgu, zaczął się już w zeszłym tygodniu, ale tak naprawdę festiwalowy sezon w pełni rusza dopiero z początkiem The Fringe.
Również wczoraj wystartowały festiwal orkiestr wojskowych The Royal Edinburgh Military Tattoo oraz Międzynarodowy Festiwal w Edynburgu, który skupia się na muzyce poważnej, teatrze i operze.
W przyszły weekend natomiast wystartują Edynburski Międzynarodowy Festiwal Filmowy i Międzynarodowy Festiwal Książki. Z wyjątkiem filmowego, który potrwa dziewięć dni, pozostałe pięć skończą się w ostatni weekend sierpnia.
The Fringe jest uważany za największy na świecie festiwal artystyczny. W tym roku w jego ramach odbędzie się ponad 3 000 przedstawień prezentowanych przez zespoły z 58 krajów, czyli niemal tyle, ile w 2019 r. podczas ostatniej edycji przed pandemią koronawirusa.
Dla porównania - w 2021 r. było ich tylko 700, z czego jedna trzecia w internecie. Z kolei w 2020 r. wszystkie edynburskie festiwale zostały odwołane i był to jedyny taki przypadek w ich sięgającej 1947 r. historii.
Także Międzynarodowy Festiwal w Edynburgu powraca w tym roku do zwykłego formatu, co w tym przypadku oznacza powrót do sal koncertowych i teatrów. Podczas zeszłorocznej edycji część koncertów odbywała się pod gołym niebem lub w specjalnie ustawionych wielkich namiotach.
Jednym z ważniejszych punktów programu będzie zaplanowany na dzisiaj koncert Ukrainian Freedom Orchestra - zespołu złożonego z ukraińskich muzyków, którzy uciekli przed wojną lub już wcześniej grali w różnych orkiestrach europejskich.