Farage: "Gdy Harry poznał Meghan, wszystko się posypało"
Były lider UKIP pozwolił sobie na takie komentarze w sobotę podczas Conservative Political Action Conference w Australii.
W nagraniu, do którego dotarł "The Guardian", Farage wychwalał królową Elżbietę II, nazywając ją "niesamowitą, inspirującą kobietą". Jednocześnie dodał, że ma nadzieję, iż będzie żyła jeszcze "bardzo, bardzo długo", aby zapobiec, by książę Walii został królem.
"Jeśli chodzi o jej syna Karolka i zmianę klimatu - ojej, ojej, ojej. Matka jej królewskiej wysokości miała lekką nadwagę i była palącą jak smok miłośniczką ginu, która dożyła 101 lat. Cóż mogę rzec - Karolek jest już po siedemdziesiątce... Oby królowa żyła jak najdłużej" - stwierdził Farage.
Polityk skomentował także relację Harry'ego i Meghan, twierdząc, że popularność "młodego, odważnego, męskiego" księcia gwałtownie spadła, odkąd się poznali.
"Oto był Harry, młody, odważny, żywiołowy, męski, wpadający w kłopoty, pojawiający się na wieczorach kawalerskich w nieodpowiednim stroju, pijący zbyt dużo i wywołujący wszelkiego rodzaju chaos. Później brytyjski oficer w Afganistanie i najpopularniejszy członek młodego pokolenia rodziny królewskiej od 100 lat" - wyliczał. "A potem poznał Meghan Markle i wszystko się posypało" - dodał.
Farage omówił też deklarację Harry'ego, że on i Meghan nie planują mieć więcej niż dwoje dzieci, aby pomóc w walce ze zmianami klimatu. "To nieistotne, bo kompletnie ignorujemy prawdziwy problem. Otóż populacja świata eksploduje na obszarach obejmujących Chiny i Indie" - podsumował lider Partii Brexitu.